Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
...Tylko z dziupli miedzy korzeniami sterczy jakiś kawałek niebieskiego kabla. Skąd tu kabel? Chciałem go podnieść kijkiem i obejrzeć, ale kabel się poruszył. Dalsza część kabla była znacznie grubsza i zakończona na końcu głową. Głowa odwróciła się w moją stronę, popatrzyła bez większego zainteresowania i wraz z resztą schowała się w jamie między korzeniami. To drzewo miało już swojego mieszkańca, więc poszedłem pod kolejne. To kolejne stało tuż nad płynącą przez wieś rzeczką Zawoja.
Zakładki