Rankiem czwartego dnia łażąc po naszej biwakowej łące można było wypatrzyć i Kińczyk Bukowski...
i Ostrą Horę.
Zebraliśmy się bez pośpiechu i przyjemnymi drogami
z częściowym widokiem na Sianki
dotarliśmy do Jaworowa.
![]()
Rankiem czwartego dnia łażąc po naszej biwakowej łące można było wypatrzyć i Kińczyk Bukowski...
i Ostrą Horę.
Zebraliśmy się bez pośpiechu i przyjemnymi drogami
z częściowym widokiem na Sianki
dotarliśmy do Jaworowa.
![]()
Czterech panów B.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki