Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Zimowy wypadzik w "Biesy"- relacja,cz.1

  1. #1

    Domyślnie Zimowy wypadzik w "Biesy"- relacja,cz.1

    By rozpocząć sielski wypoczynek w Bieszczadach,wspólnie z Ewą,sobotnim porankiem wylądowaliśmy na krakowskiej wylotówce na Rzeszów.Czas płynął,auta mijały nas,ale żaden kierowca jakos nie okazywał chęci ,by pomóc Nam dotrzec do krainy ,"Carycy",niedźwiedzi,Jeleni i pierogów .
    Zacząłem na poboczu wykonywać taniec "odczyniający złe uroki"(dobrze,że jeszcze nie mielismy założonego filmu w aparacie :) ),gdy po 2 godzinach zatrzymało sie pierwsze auto.
    z miłym chłopakiem jadącym do Mielca z gitarami ,słuchając kaset nagrywanych nocami z "Trójkowego" "Manniaka po ciemku" dojechaliśmy do Dębicy....Potem poszło juz "z górki",tzn "nagle " pojawił sie przed nami Rzeszów,a życzliwy kierowca wywiózł nas na wylotówkę.Im bliżej bieszczad,tym chłodniej sie robiło;czuc było w powietrzu-niechybny znak,że Zima w "Biesach" nie dfała za wygraną.
    ok. 17 wyladowaliśmy w Lutowiskach;zdążylismy zobaczyc ostatnie refleksy zachodzącego nad Bieszczadami Słońca,ale tu Nasz fart sie skończył....Dosłownie "sprzed nosa" zwiał nam autobus do Ustrzyk Górnych,a następny miał byc za prawie 3 godziny....Zniechęceni podreptalismy do sklepu,gdzie uprzejma sklepowa powiedziała nam o czynnym barze....Przy gorącej herbacie z "odrobinką" "Krupniku" szybko zleciał nam czas.we wspomnianym barze mieliśmy pierwszy i (na szczęście ostatni :) ) w "Biesach" kontakt z telewizorem.Niestety,dopiero na przystanku,czekając na autobus ,dowiedzieliśmy się,że w Lutowiskach otworzono kafejke internetową(1 PLN./h ! )-napewno Byśmy skorzystali z możliwości poklikania z "Biesów"......Autobus podjechał o czasie-ruszylismy do Bereżek.
    Na przystanku,nie licząc stojącego na wygaszonych światłach auta Straży Granicznej,nie było żywej duszy.....Zaczęło sie mozolne podchodzenie żółtym szlakiem do Koliby...nieg miejscami sięgał mi do kolan,latarka sie przydała,choc nie uchroniła Nas od kilku "kąpieli" po drodze(poznani poźniej wykładowcy z Gdańska,z wydziału geografii nadali temu podejściu zasłużone miano "Aqua Parku" :D ).Nocne podejście tym szlakiem polecam gorąco amatorom mocnych wrażeń :) .Ok.22 doczłapalismy sie do "Koliby"....a tu ,totalne zaskoczenie.
    Obawialiśmy sie tłoku w schronisku(wszak to ferie zimowe),a tu miła niespodzianka;oprócz Michała i Marysi(gospodarzą na "Kolibie" od 2 lat,nadając temu schronisku specyficzny,"swojski" klimat)i ich znajomej z synem,była jeszcze dwójka turystów,z którymi nawet nie miałem okazji pogadać,bo gdy przyszliśmy-już spali,a ruszyli dalej,gdy Ewa i ja jeszcze spalismy....Szybka kolacja,lekkie obmycie sie p o podróży,przemoczone buty-pod kominek.....spatku....powieki "podtrzymywane zapałkami" opadają same.....
    C.D.N.(juz ze zdjęciami)
    "Ile pytań we mnie,a ile pustych miejsc przy słowie odpowiedź...

    http://chomikuj.pl/bukowy

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie

    No to czekamy na ten ciąg dalszy.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie

    Przepraszam może to zabrzmi głupio ale czy podczas waszego pobytu w Caryńskim któraś z mieszkanek Koliby skręciła nogę?

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar wajsik
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Galicja
    Postów
    24

    Domyślnie Poprosze o zdjecia :))

    Witaj Sprzysiężony, dawaj rychło zdjęcia skanować mi je tu już teraz...
    A tak w ogóle pozdrawiam z Uherc(Uherzec).. ale Mineralnych na pewno i wiesz co dzis rano (9.40) pada śnieg..

  5. #5
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    Hej,
    Dzięki za pierwszą częśc relacji. Teraz już wiem, gdzie nastepna zime przesiedzę:)
    Mam pytanie techniczne: o jakich godzinach odjezdzaja autobusy z Lutowisk?
    Pozdrowienia,
    Derty

  6. #6

    Domyślnie

    Autobusy z Lutowisk na U.Grn. odjeżdżają :9.02,11.56,,17.00(to ten,który nam zwiał :) ) i ostatni o 19.45.
    Do "koliby" Moiżesz dotrzeć też jadąc na Zatwarnicę(podejście łagodniejsze,bez "Aqua Parku" po drodze :) )
    Pozdrawiam.
    "Ile pytań we mnie,a ile pustych miejsc przy słowie odpowiedź...

    http://chomikuj.pl/bukowy

  7. #7

    Domyślnie

    Marcin napisał:
    Przepraszam może to zabrzmi głupio ale czy podczas waszego pobytu w Caryńskim któraś z mieszkanek Koliby skręciła nogę?"

    Tak,była taka jedna "sierotka" z gdańskiej grupy studentów,która "załatwiła" sdobie nogę na podejściu do "Carycy" :D
    Jej koledzy "wykazali się" targając niebogę czerwonym szlakiem do Ustrzyk,gdzie GOPR udzielił "ofierze" pierwszej pomocy.
    Potem dostarczono Ja na Koliibę....
    "Ile pytań we mnie,a ile pustych miejsc przy słowie odpowiedź...

    http://chomikuj.pl/bukowy

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 04-08-2010, 09:00
  2. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 11-05-2009, 03:43
  3. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-11-2008, 10:42
  4. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 22-10-2007, 13:21
  5. a może by tak zimowy wypadzik w Biesy?
    Przez sprzysiezony w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 08-12-2003, 09:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •