Witam serdecznie Wszystkich!!!

Ostatnio przyszła do mnie kumpela z zapytanie (pełnym zadziwienia), czy wiem coś na temat picia gorących napojów w górach. Popatrzyłam na nią przez chwile, niepewna o co jej chodzi. A tu okazało się, że na zimowym wyjeździe wspólnych znajomych -pewien wytrwały harcerz i jak się sam określał znawca gór, zabraniał im pić cieplych napojów pod czas całodziennego chodzenia. Gdy ktoś próbował, wsypywał mu śnieg do kubka.
Argumentował calkiem logicznie, jak mi sie zdaje, iż ciepłe napoje wywołują duży szok dla organizmu, co nie jest wskazane, wrecz szkodliwe.
Tylko na Boga - nigdy nie spotkałam się z radami, aby nie pic ciepłego plynu w czasie zimowych wędrówek. Wrecz zalecano zabieranie termosów z czymś gorącym.
Zadzwoniłam do znajomego goprowca, młody on co prawda - ale jakieś doświadczenie ma. A on na to, że nie slyszał, aby ciepła herbata komuś zaszkodziła...
Ciekawa jestem, czy spotkaliście się z radą, aby nie używać ciepłych napojów na wyprawach zimowych?

Aleksandra