
Zamieszczone przez
Tarnina
Bieszczady...nadal spełniają sny o ciszy...Po długim i męczącym dniu wedrówki po szlakach możemy odpocząć przy ognisku i powdychać jeden z cudowniejszych zapachów przyrody- dym z jałowca. Wsłuchać się w mowę drzew i potoków....Na tym to własnie polega cały klimat bieszczadzkich wędrówek. Bieszczady to magia i poezja, atmosfera. Wracając do domu człowiek czuje się, jakby miał życie zacząć na nowo.Znów na jakiś czas ma naładowane akumulatory. Bo...tylko rodzinę kocham bardziej od gór.Pozdrawiam . Tarnina
Zakładki