Bieszczady w radiu i TV

[Marcin]

Przecież Rzeszów to stolica Bieszczad :)

[Czarek pl]

Dzisiaj(a raczej jutro)o godz.0.51 na Kino Polska ma być Ogniomistrz Kaleń.

[Krzysztof Franczak]

Wprawdzie nie TV ale posłuchać można oglądając jakieś zdjęcia.
NOCNE SPOTKANIA: "Chatka Puchatka czyli powitanie Nowego..."
21.01.2009, 00:07 - 03:00

Zapraszają: Zdzisława Guca i Krzysztof Kaczmarczyk.
Chatka Puchatka czyli powitanie Nowego... Krzysztof Kaczmarczyk przebywał na Połoninie Wetlińskiej na przełomie Starego i Nowego Roku. To, co miało być od początku redaktorską wyprawą na zabawę Sylwestrową, przybrało nieoczekiwanie inny wymiar. Okazało się, że w górach można uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas wszystkich pytania. Była to podróż do miejsca, gdzie rytm życia wyznacza źródlana woda, po którą trzeba iść, żeby ją mieć i tupot nóg turystów odwiedzających schronisko PTTK, Chatkę Puchatka, prowadzoną przez Ludwika Pińczuka i Dorotę Nowosielską. To zahartowani życiową drogą przyjaciele wielu turystów przemierzających górskie szlaki, ludzie do których przychodzi się ze swoimi wątpliwościami i od których wychodzi się odmienionym pod warunkiem, że dotrze się do ich serca. Dzięki magii radia możliwe będzie przeniesienie się do uroczego schroniska i w ośnieżone Bieszczady. Nie zabraknie turystycznej muzyki.

Telefon dla słuchaczy:022 645-22-66

[Jaro]

Wprawdzie nie TV ale posłuchać można oglądając jakieś zdjęcia.
NOCNE SPOTKANIA: "Chatka Puchatka czyli powitanie Nowego..."
21.01.2009, 00:07 - 03:00

Może warto dodać, że Program I Polskiego Radia.

[Aleksandra]

Ktoś zamierza nagrywać?

[Krzysztof Franczak]

Ktoś zamierza nagrywać?

Wydaje mi się ,że (przez kilka dni od emisji) można sobie ściągnąć ze strony PR.
http://www.polskieradio.pl/podcasting/ po lewej stronie wyszukać Studio Reportażu, może będzie.

[Polej]

Niedziela, 25 stycznia, program „Kino Polska”, godzina 00.00 film fabularny „Ogniomistrz Kaleń”, po filmie o godz. 1.50 film dokumentalny „Bieszczady”. (info. za „To & Owo TV”)

[Stały Bywalec]

Ostatnio w TV (prawie codziennie) można oglądać ekranizację wszystkich części "Trylogii" H. Sienkiewicza w reż. J. Hoffmana.
W programach TVP Polonia, Kino Polska (PL) i chyba także innych stacji telewizyjnych.
Pokazywane są wersje kinowe i telewizyjne, różniące się nie tylko czasem projekcji, ale niekiedy też obsadą aktorską (np. kto inny gra Ketlinga w wersji kinowej "Pana Wołodyjowskiego", a kto inny w wersji filmu telewizyjnego).

Ale do rzeczy - bynajmniej nie "rozwadniam" tego wątku tematycznego.
Oglądając w "Panu Wołodyjowskim" sceny ze stanicy w Chreptiowie, widzimy w rzeczywistości Skorodne, a przeżywając pożar Raszkowa - jesteśmy w Chmielu.

[zbyszekj]

O ile się nie mylę to nie są tereny należące do Skorodnego, mówię to o pięknej stanicy Chreptiowskiej. Popytaj ludzi z Lutowisk. Lokalizacja to jakbyś stanął w rejonie bloków /najpierw PGR a potem Iglopol/ i popatrzył w stronę pasma Otrytu to na pierwszym wzniesieniu przed Otrytem stała stanica. Można było dojść właśnie w dół od bloków przez strumyk i do góry szeroką łąką, lub dojechać przez tz. Tajwan. Stanica była zbudowana w 2/3. To znaczy że tył stanicy i tyły budynków nie były dokończone. A co do Chmiela masz rację, spalono wtedy kilka starych chałup niedaleko dzisiejszej cerkwi, a dzielni członkowie OSP Lutowiska później to dogaszali.

[Stały Bywalec]

O ile się nie mylę to nie są tereny należące do Skorodnego, mówię to o pięknej stanicy Chreptiowskiej. Popytaj ludzi z Lutowisk. Lokalizacja to jakbyś stanął w rejonie bloków /najpierw PGR a potem Iglopol/ i popatrzył w stronę pasma Otrytu to na pierwszym wzniesieniu przed Otrytem stała stanica. Można było dojść właśnie w dół od bloków przez strumyk i do góry szeroką łąką, lub dojechać przez tz. Tajwan. Stanica była zbudowana w 2/3. To znaczy że tył stanicy i tyły budynków nie były dokończone. (...)

W tej chwili trudno mi ocenić, czy to Ty masz rację, czy ja.
Na str. 359 przewodnika wydanego przez Rewasz (wydanie X, aktualizowane, Pruszków 2004), w części pt. "Słownik miejscowości", pod hasłem "Skorodne" czytamy m.in. (cyt.) "Pod koniec lat sześćdziesiątych w Skorodnem kręcono część plenerów filmu "Pan Wołodyjowski", m.in. sceny w stanicy w Chreptiowie".
I na tym się moja wiedza na ten temat kończy - pochodziła bowiem tylko z ww. przewodnika Rewaszu (być może jest w nim błąd).

A kto to rozstrzygnie ? Któż by inny, jak nie Piotr.
Piotrze (jeśli czytasz ten post), to gdzie w końcu był ów bieszczadzki Chreptiów ?