Aleksandra wspomniała wyżej o filmie "Wino truskawkowe".. Co prawda nie ma to nic z Bieszczadami związanego a raczej Beskidem Niskim ale to nic. Film nie podobał mi się. Nie podobał, bo już w 7 minucie stwierdziłam, że podważa on moją tezę. Teza głosi, że w XXI wieku nie powstał w polskim kinie żaden bardzo dobry film. Wspaniałą muzykę do niego napisał Michał Lorenc, który kiedyś prowadził w bieszczadach podobno bazę noclegową, czyli związek jakiś z tymi górami jest.. Polecam.