Pozdrawiam
Jaro
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ktoś zamierza nagrywać?
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Wydaje mi się ,że (przez kilka dni od emisji) można sobie ściągnąć ze strony PR.
http://www.polskieradio.pl/podcasting/ po lewej stronie wyszukać Studio Reportażu, może będzie.
Ostatnio edytowane przez Krzysztof Franczak ; 19-01-2009 o 20:27
Niedziela, 25 stycznia, program „Kino Polska”, godzina 00.00 film fabularny „Ogniomistrz Kaleń”, po filmie o godz. 1.50 film dokumentalny „Bieszczady”. (info. za „To & Owo TV”)
Pozdrawiam
Przemek
Ostatnio w TV (prawie codziennie) można oglądać ekranizację wszystkich części "Trylogii" H. Sienkiewicza w reż. J. Hoffmana.
W programach TVP Polonia, Kino Polska (PL) i chyba także innych stacji telewizyjnych.
Pokazywane są wersje kinowe i telewizyjne, różniące się nie tylko czasem projekcji, ale niekiedy też obsadą aktorską (np. kto inny gra Ketlinga w wersji kinowej "Pana Wołodyjowskiego", a kto inny w wersji filmu telewizyjnego).
Ale do rzeczy - bynajmniej nie "rozwadniam" tego wątku tematycznego.
Oglądając w "Panu Wołodyjowskim" sceny ze stanicy w Chreptiowie, widzimy w rzeczywistości Skorodne, a przeżywając pożar Raszkowa - jesteśmy w Chmielu.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
O ile się nie mylę to nie są tereny należące do Skorodnego, mówię to o pięknej stanicy Chreptiowskiej. Popytaj ludzi z Lutowisk. Lokalizacja to jakbyś stanął w rejonie bloków /najpierw PGR a potem Iglopol/ i popatrzył w stronę pasma Otrytu to na pierwszym wzniesieniu przed Otrytem stała stanica. Można było dojść właśnie w dół od bloków przez strumyk i do góry szeroką łąką, lub dojechać przez tz. Tajwan. Stanica była zbudowana w 2/3. To znaczy że tył stanicy i tyły budynków nie były dokończone. A co do Chmiela masz rację, spalono wtedy kilka starych chałup niedaleko dzisiejszej cerkwi, a dzielni członkowie OSP Lutowiska później to dogaszali.
pozdrowieniazbyszekj
W tej chwili trudno mi ocenić, czy to Ty masz rację, czy ja.
Na str. 359 przewodnika wydanego przez Rewasz (wydanie X, aktualizowane, Pruszków 2004), w części pt. "Słownik miejscowości", pod hasłem "Skorodne" czytamy m.in. (cyt.) "Pod koniec lat sześćdziesiątych w Skorodnem kręcono część plenerów filmu "Pan Wołodyjowski", m.in. sceny w stanicy w Chreptiowie".
I na tym się moja wiedza na ten temat kończy - pochodziła bowiem tylko z ww. przewodnika Rewaszu (być może jest w nim błąd).
A kto to rozstrzygnie ? Któż by inny, jak nie Piotr.
Piotrze (jeśli czytasz ten post), to gdzie w końcu był ów bieszczadzki Chreptiów ?
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
A którą to cerkiew chcieli spalić podczas kręcenia "Pana Wołodyjowskiego", bo mi wyleciało z głowy...?
No proszę obciachowy Polańczyk na wizji...
W najbliższy piątek (6 luty) znany i lubiany program poranny "dzień dobry tvn". Zapraszamy wszystkich do Polańczyka lub przed telewizory .
Program emitowany jest w godz. 8.30 - 11.00.
http://www.bieszczady.net.pl/
Bardzo jestem ciekawa opinii i wraźeń tych,co ogladali dzisiejsze relacje na żywo z Polańczyka.
Jako osoba,która kilkanaście lat mieszkała na stałe w Bieszczadach,jestem uczulona na "udziczanie"na siłę tego miejsca.Pamiętam jak jak jedna z moich znajomych powiedziała na powitanie kiedy przyjechałam w odwiedziny:"Wcale nie w y g l a d a s z ,że mieszkasz w Bieszczadach"!Nie wiem czego się spodziewała-baranicy na plecach,złotych zębów czy gumofilców.Kiedy wiec dziennikarka zadała durne pytanie dziecku czy chodzi do szkoły,zaraz mnie zatrzęsło.A co?Moze siedzi całą zimę na piecu ,bo mróz i jedna para butów na rodzinę?
Z jednej strony "karnawał"-przyjeżdżajcie,jedzcie zdrowo,dajcie się porwać kowbojom itd a z drugiej "o,rety!jak tu boharersko ludzie walczą z brakiem cywilizacji".
Albo "państwo
przyjechali z Poznania i tu sie osiedlili?"? "Nie,spod Poznania"-odpowiada zapytana.Czyli co?z wioski do wioski i to ma być zaraz STRASZNE wyzwanie?
Mieszkałam 16 lat w bardzo trudnych warunkach ale ani mi w głowie robic z tego wielkie halo!Zawsze jest coś za coś!
WUKA
www.wukowiersze.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki