Już w bieżącym roku ruszy budowa szybkiej kolejki bieszczadzkiej tzw. płytkiego metra. W odróżnieniu od normalnego metra bieszczadzka kolejka będzie jeździła w głębokim wykopie, który częściowo będzie zakryty od góry np. przy przekraczaniu dróg. Początkowa stacja będzie zlokalizowana w Zagórzu kolo dworca PKP i PKS, a kolejne przystanki w Lesku, Hoczwi, Baligrodzie, Cisnej, Wetlinie Ustrzykach Górnych, Pszczelinach, Lutowiskach, Czarnej, Ustrzykach Dolnych. W Ustianowej trasa odbije na południe do Soliny następnie Myczkowce skąd trasa poprowadzi do Leska i Zagórza. Koszt eksploatacji takiej kolejki jest zbliżony do kosztów eksploatacji np. autobusów i ma być o wiele bardziej przyjazna dla środowiska. Koszt budowy porównywalny jest z kosztem budowania nowej nitki drogi. Władze województwa są już po wstępnych rozmowach z inwestorami, którzy mają partycypować w kosztach tej inwestycji. Ceny biletów mają być konkurencyjne w stosunku do PKS.