Przykro mi SB,ale będę konsekwentny: tyle idzie się z plecakiem, spokojnym tempem oglądając okolice. Dlaczego uparcie polecacie ludziom łażenie na skróty, tam gdzie jest wyznakowana ścieżka? A może ktoś chce przejść właśnie ścieżkę/szlak, a nie strumyk po kamieniach? Jest taka mozliwość, hę? Mnie się widzi że jest. Na skróty oczywiście że szybciej.Zamieszczone przez Stały Bywalec



Odpowiedz z cytatem
Zakładki