To jest ośrodek, ustawiony głównie na imprezy zorganizowane i grupy. Kiedyś w budynku było więzienie, filia Łupkowa chyba. Potem wyremontowany przez Kija, obecnie już dość wysłużony - przy obozach, koloniach, zielonych szkołach, itp, itd to normalka że wszystko sie szybko zużywa, zatem w środku: warunki schroniskowe. Dla bardziej wybrednych ma być w przyszłości osobna część a'la Waldorf-Astoria Hotel ;-)
Cena za przyczepę którą podajesz jest faktycznie taka (20zł/os). Dziwne ze się nie spytałeś przed noclegiem - a kartka z cennikiem wisi tez na słupie czy drzewie (zapomniałem) jak się wchodzi na pole namiotowe tam gdzie stoją przyczepy. Nie byłbyś zaskoczony. To prawda że cena za takie coś jest kosmos.
BTW: nie wydaje mi się sądząc po Twoim profilu, aby Kiju był dla Ciebie "młodzianem", chyba że to jego koń chodził i kasował za nocleg;-)
Zakładki