Dugi pomęczę Cię jeszcze trochę. Jaka jest pojemność tej bacówki u Tosi? Szedłeś kiedyś na Dwernik-Kamień? jak lepiej: za znakami czy wzdłuż Hylatego a potem przez Magurę?
Dugi pomęczę Cię jeszcze trochę. Jaka jest pojemność tej bacówki u Tosi? Szedłeś kiedyś na Dwernik-Kamień? jak lepiej: za znakami czy wzdłuż Hylatego a potem przez Magurę?
Cztery osoby b. wygodnie, 6 nie na długo, 8 się wyśpi. Latem jest prąd i woda. Kibelek za krzakami.
Wycieczka na Dwernik Kamień--- mniam
Ja szedłem tak. Przez Ryli na Stoły, wzdłuż granicy parku do potoku Hulski (wiata-spanie) lub jak starczy sił do Suchych Rzek, dalej na przełaj trzymając się granicy parku na Jawornik - piękny widok na Wetlińską i grzbietem na Dwernik Kamień, schodziłem
do Zatwarnicy, ale ominąć wodospad na Hylatym - grzech. Jeżeli będziesz autkiem to podjedź do Zatwarnicy i zrób kółko Zatwarnica-Suche Rz. Jawornik, Dwernik Kamień, Zatwarnica, ścieżka grzbietem przez liczne polanki była wyraźna. Mam nadzieję że nie namawiam Cię do zdrożności, Jawornik to chyba jednak już Park. Nie mam pod ręką mapy, a jak ja szedłem tamtędy to Park by jeszcze malutki. Teraz przez Dwernik K. biegnie ścieżka dydaktyczno przyrodnicza z Caryńskiego na Krywe. Warto zabrać materiały z Parku i wzbogacić trochę wiedzę przyrodniczą. Sprawdzę później na mapie czy Ci czegoś nie zełgałem, bo to parę latek minęło.
Długi
Ten przełaj ze stołów na Jawornik i dalej chyba odpada... Pójdziemy z worami na plecach i chcielibyśmy dotrzeć na przysłup caryński tego samego dnia. Jeśli mówisz że wodospad na hylatym jest wart grzechu to chyba podreptamy wzdłuż a potem na grzbiet jakoś wyleziemy. Co do autka, to zostaje w domu, musimy od siebie odpocząć na jakiś czas
To taki powrót w biesy po latach większość z nas wraca tam po kilkunastu latach tycia w mieście Ja taki powrót odbyłem rok temu teraz udało mi się namówić paru przyjaciół z dawnych lat. Nie wiadomo jak będzie z kondycją więc szlajanie się na przełaj w górę i wdół i znowu w górę i znowu w dół może nas przerosnąć!
Dzięki wielkie za Twoje cenne uwagi i myślę że się kiedyś spotkamy w Krywem.
Gdybyś miał interesujące sugestie na jednodniową wycieczkę z krywego to chętnie skorzystam. Chyba że plany szlag trafi to wtedy będziemy, zgodnie z Twoją radą, siedzieć na progu sączyć wino, palić fajkę i patrzeć na Ryli lub po prostu w chmury...
pozdrawiam
DP
Sprawdziłem na mapie. Z Zatwarnicy z potokiem pod pachą na przełęcz, potem ostro pod górkę na Dwernik Kamień i powrót do Zatwarnicy grzbietem przez Magurę dp Zatwarnicy. W przewodniku wydawnictwa REWASZ jest opis wejścia na Dwernik K. w odwrotnym kierunku, też piknie.
Długi
Jutro "ląduję" w krywem!!! Potem 8 dni łażenia tu i tam. Jak wrócę to proszę oczekiwać gradu zagadek!!! Kupiłem właśnie cyfrówkę...
odgrzewam temat bo dopiero znalazłem forum gdzie byłby temat o Krywe . Dorzucam moje zdjęcia ( niestety skanowane ) z roku chyba ok 2003 nie jestem pewien . Przez 2 lata jeździem na "kolonie" organizowane przez AM Lublin w tym własnie baraku jak to nazywacie . Troche Krywe poznałem i jakby były jakieś pytania to prosze pisać tu lub na gg 4623584
Lukas-k,zapraszam na 2 stronę Poezji i prozy Bieszczadu,gdzie znajdziesz mój wiersz poświęcony temu miejscu pod tytułem...."Krywe".Pozdrawiam.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki