No nie wiem, nie wiem.
Proponuję, abyście to piwo wypili w Wołkowyi, uroczej wsi bieszczadzkiej. Przy konsumpcji "pod sklepem" dołączą do Was miejscowe autorytety i na pewno podadzą prawidłową odpowiedź. I będzie to odpowiedź nieskażona znajomością programów Discovery, tam raczej nie oglądanych. I dyskutować z nimi nie radzę. Można stamtąd odejść z siekierą w plecach.
A tak w kwestii formalnej, to ja nie jestem żadnym jastrzębiem (jeśli już trzymać się porównań ornitologicznych, to wręcz przeciwnie - gołębiem, mam bowiem "gpłębie" serce). Mój nick na forum to Stały Bywalec, w skrócie SB. Proszę nie mylić z b. Służbą Bezpieczeństwa (ale jak ktoś się pomyli, to się nie obrażę).
Ten napis pod moimi postami to takie "przesłanie z Otrytu". Abyście wędrując pod Otrytem, widząc kołującego w górze jastrzębia, wiedzieli że on jest z Wami, a nie przeciw Wam. A zresztą, czyż to nie wspaniały widok ?
I tak zmusiłeś mnie do modyfikacji podpisu.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki