a ja proponuje zupelnie cos innego. :) jedz pod namiot (3,50zl u dziadka ogrodku zaplacisz za rozbicie namiotu), przepij polowe kasy w Bazie Ludzi z Mgly, w przerwie pomiedzy piciem, a kacem wejdz na Wetlinska i Smerek, a w polowie pobytu pojedz do Soliny siadz na plytach nad zalewem i wydaj druga polowe kasy na jabole i piwko. tutaj najtansze bedzie chyba pole namiotowe LOKu. to wszystko oczywiscie, jezeli jeszcze nie masz dziecka, bo w przeciwnym wypadku az tak nie poszalejesz.