Poznań-worek w nocy czy w dzień

[pawlem]

Zwracam sie głównie do poznaniaków

Któredy jedziecie w bieszczady : Południem czy przez centrum Polski. W tamtym roku pokusiłem się jechać przez ślask_makabra!!

I druga kwestia. Jadąc z dzieciakami lepiej podrózowac w dzień czy w nocy?

Podzielcie sie swoimi upodobaniami. Pozdrawiam. Pawlem

[Kriss40]

Jeżeli z dzieckiem i do tego samochodem własnym, to zdecydowanie namawiam na nocne kraju przemierzanie. Baby po kilku minutkach zacznie nam słodko pochrapywać i już na miejscu wstanie wraz ze słonkiem, wypoczęte, jakby w ogóle w eskapadzie nie brało udziału.
Pozdrawiam.

[T.B.]

Tej no przez Śląsk? Czemu nie - przez Bangkok też można.

Mówię z pamięci (bez mapy):
Kalisz, Piotrków Tryb., Kielce, Rzeszów, Sanok, Lesko, Bieszczady.

Możesz telepać sie tamdotąd trasom lekko odchylonom na południe (może z deka krótszom), ale tam dalej, tak barzy w cyntralny Polsce, wiocha za wiochom i durch ino szyśdziesiuntkom można posuwać.

[pawlem]

Dzięki za informacje. Myśle ze rada aby drałowac w nocy jest w pełni uzasadniona. Jak wrócę to podzielę się wrazeniami z trasy dojazdu. Kiedyś wracajac z pod samiuśkiej Babiej Góry poszła mi uszczelka pod głowicą. Notabene w miejscowosci ZATOR
Droga powrotna do Poznania wydłużyła mi się o 2 dni. Spędziłem te 2 dni w obskurnym hoteliku gdzieś na peryferiach Oświęcimia Myslałem ze to bedzie koniec atrakcji jak na tamte lato. Niestety byłem w błedzie. Wyobraxcie sobie że gdy otwierałem skonany o 23.00 drzwi do mieszkania szybko okazało sie ze mam awarię pradu. I coś tak bardzo nieładnie (mówiąc kolokwialnie) pachniało. Szybko zlokalizowałem źródło zapachów. LODÓWKA z resztka jedzenia sprzed wyprawy. Brak pradu dał jej sie we znaki. :D
Sorry za te wynurzenia... Juz skączyłem. Pozdrawiam. I pamiętajcie aby przed dłuższym wyjazdem odmrozic i wyłączyc lodówke. :D :D :D :D

[T.B.]

Z Kalisza kierunek Łódź, przez Sieradz, Zduńską Wolę;

w Łasku sprytnie skręcasz w prawo (trzeba być czujnym) do Piotrkowa Trybunalskiego - odcinek złej, miejscami bardzo złej drogi;

w Piotrkowie drogowskazy do Lublina na pewno, do Kielc nie jestem pewien, ale w Sulejowie odbijasz w prawo do Kielc (nie jedziesz dalej do Lublina ani do Radomia!);

w Kielcach - żeby było śmiesznie - znów trzymasz się drogowskazów do Lublina (nie do Radomia!); ja nie objeżdżam miasta, tylko sprytnie przecinam sam środek miasta, ale to trzeba wiedzieć gdzie odbić - na wlocie do Kielc w prawo, do centrum, przed takim słupem :);

w Opatowie rozstajesz się z drogą do Lublina, odbijając w prawo;

po trochę ponad 10 km znów trzeba uważać - skrzyżowanie i skręt pod kątem prostym, w prawo do Rzeszowa (chyba w Lipniku);

z Rzeszowa najpierw w kierunku Dukli, Krosna (nie do Przemyśla), ale za Domaradzem (chyba za) odbijasz w lewo, do Sanoka - jest drogowskaz;

a potem, to już wiadomo - Lesko i z Leska do Cisnej, albo do Ustrzyk Dolnych - zależy dokąd chcesz trafić.

[Maxi]

a nie było by szybciej tak:

Zaiwaniasz do Kielc tak jak napisał T.B.
W tym pieknym (?) miescie odbijasz na Tarnów. W tarnowie kierujesz się na Rzeszów.
Gdzies 30 km za Tarnowem w miejscowości Pilzno w prawo 'żołtą' drogą do Jasła.
W jaśle w lewo bezpośrednio do Sanoka.

W biesy jezdze pociągiem, ale jak patrze na mape, to wydaje mi się, że ta trasa jest paredziesiąt km krotsza
pzdr

[Anka]

>Zaiwaniasz do Kielc tak jak napisał T.B.
>W tym pieknym (?) miescie

Jak w każdym mieście są w Kielcach i piękne i mniej piękne miejsca. Blisko górki i zawsze można gdzieś wyskoczyć. Piękne widoki zwłaszcza przy wjeździe od strony Bodzentyna,
od Łodzi rzeczywiście nic ciekawego.


Przejazd przez Kielce do Tarnowa wcale nie taki tragiczny. Jak wpadnie się Łódzką od strony oczywiście Łodzi to wystarczy dojechać do Tesco, skręcić w prawo i już jest się na drodze do Tarnowa. (Robotnicza, Jesionowa,Konopnickiej, Manifestu Lipcowego, Tarnowska ).

Pozdrawiam i udanej podróży.

[Anka]

Od Łodzi właściwie też ładnie. Pasmo Oblęgorskie i Suchedniowsko Oblęgorski Park Krajobrazowy. Sorry, że nie o Bieszczadach. Lokalny patriotyzm.

[tomekpu]

Przez Kielce, Tarnów jest najbliżej. Przed Kielcami proponuję skręcić w prawo, na Kraków, omijamy całe Kielce. Koło Chęcin skręcamy na Morawicę (w lewo), ok 10 km gorszej drogi. W Morawicy wjeżdżamy na drogę Kielce - Busko - Tarnów (w prawo). Jest to troszkę dalej ale na pewno o wiele szybciej.
Pozdrawiam