zgadza sie, ta tablica jest na dwerniku kamieniu, a co sie stalo z arturem niestety nie wiemZamieszczone przez długi
zgadza sie, ta tablica jest na dwerniku kamieniu, a co sie stalo z arturem niestety nie wiemZamieszczone przez długi
Pozdrawiam
Jaro
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Był alpinistą, tuż przed otrzymaniem legitymacji GOPR, miłośnikiem Biesów
Może ktoś z Goprowców się odezwie.
Nie tylko w sprawie Artura, ale i tablic z różnych okazji umieszczanych w górach.
Długi
Nie jestem GOPR-owcem, ale coś od siebie też dodam.Zamieszczone przez długi
Wchodząc na Przełęcz Orłowicza, ale od strony Suchych Rzek, można (i trzeba) zauważyć tabliczkę umocowaną na drzewie (idąc w górę - po prawej stronie) - informującą, że w tym miejscu zmarł parę lat temu na serce pewien starszy dżentelmen, chyba przewodnik górski. Nazwiska, wieku ani daty jego śmierci nie zapamiętałem.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Więc jak?
Zabraniać, potępiać, dopuszczać i stosować powszechnie?
Tablic ku pamięci w miejscach śmierci osób jest wiele i z bardzo różnych powodów.
Niektóre jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować - wtopiły się w naszą obyczajowość. Np tablice "wojenne" w Warszawie umieszczone na kamienicach w miejscu rozstrzeliwań. Tablice "w służbie" - np. zginął w akcji ratowniczej. Tablice "katastroficzne" - autobus wpadł na drzewo - zginęło kilkadziesiąt osób (już moja akceptacja zaczyna się chwiać). Tablice "wypadkowe" - "Tu zginął śmiercią tragiczną nasz ukochany 19 letni synek wnuczek ....". Po pijaku, przy 160 km/h, bez kasku, przywalił hondą w latarnię. I wianuszek zniczy.
Tablica pod przełęczą pewnie mieści się w logice tablic "na służbie"
na Dwerniku - Kamieniu - nie wiem
Tej przy jeziorkach Duszatyńskich bliżej jest do "wypadkowych"
Długi
No właśnie.
Są takie okoliczności, które nie tylko usprawiedliwiają istnienie trwałego śladu, upamiętniającego kogoś tragicznie zmarłego, ale wręcz domagają się go. Ale przeciez nikt rozsądny nie będzie robił z tego problemu. Natomiast, chodniki, drogi, czy nawet szlaki górskie "ozdobione" krzyżami wzbudzają jednak - jak widzę - nie tylko mój sprzeciw. I tu już nie chodzi o to, czy śmierć była następstwem głupoty ( ten przytoczony młodzieniec w samochodzie rozpędzonym do 160, albo i 200 kilometrów... i do tego jeszcze pijany). Każda śmierć jest dramatem najbliższej rodziny. Myślę nawet, że im bardziej ta śmierć "głupia", tym tragedia większa. Ale nie o to chodzi. Jeszcze raz, po raz ostatni - zdecydowanie nie popieram tradycji naznaczania polskiej ziemi krzyżami - świadkami ludzkich tragedii.
Pozdrawiam
Tutają są zdjęcia z umieszczenia tablicy ku pamięci Artura Nowotarskiego na Dwerniku Kamieniu:
http://arturowespotkania.republika.pl/default.htm
http://arturowespotkania.republika.pl/default.htm
http://wyprawy.onet.pl/1812,503,1097162,ekspedycja.html
Myślę, że czasem ma sens stawianie tablic.....
"Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,www.youtube.com/Anyczka24
Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."
www.anyczka20.fotosik.pl
Hej:)
Tak widać po wypowiedziach, że w ocenie konkretnych przypadków tablic niezmiernie liczy się perspektywa, z jakiej oceniamy. Gdy osoba upamiętniona była nam bliska, znana itd, to łatwiej uznajemy potrzebę zatabliczkowania terenu. Gdy nie - łatwiej odrzucamy cudzy pomysł. A przecież i tego ludzie winni się trzymać. Dla mnie przybicie do ostańcowej skałki na dwerniku tabliczki pamiątkowej jest dużym nieporozumieniem. Tu przypomnę los tatrzańskich tablic. Ich zalew groził jeszcze w XIX wieku i w początkach XX, gdy ludzie ginęli masowo, zabijani przez wraże góry. A ich przyjaciele i rodziny starały się upamiętniac te tragiczne zdarzenia na skałach. Wtedy, dawno temu, powstał pomysł cmentarza ofiar gór. Na Osterwie taki jest, po słowackiej stronie. Symboliczny cmentarz, symboliczne, pamiątkowe tablice, krzyże. Jest piękny choć smutny. Można tam studiować godzinami napisy i wspominać wspaniałych ludzi, których zabrały góry, można się po prostu skupić na przemijaniu w górach. A są tam wszyscy, którzy ginęli nie tylko na miejscu, ale i jak Żuławski - w Alpach, czy cały legion himalaistów polskich.
I tak sobie myślę, że tego typu obiekt powinien istnieć w każdych górach po to, aby pamięć o ludziach, którzy zginęli w górach, była uczczona należycie, aby tuż pod tabliczką wybitnego przewodnika czy goprowca jakiś menelowaty młodzian nie obalał flaszki w ramach weekendowej laby.
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Myślę że pomysł Dertego jest bardzo sensowny. Za takie miejsce mogły by służyc znajdujace się często w stadium szczątkowym stare cmentarze, np. w Berehach Górnych.
Pozdrawiam
naive
Hmm... ja równiez jestem przeciwnikiem umieszczania w górach wszelkich tablic pamiątkowych itp. Irytuje mnie to.
Oczywiście wiąże się to z czyjąś tragedią, ale gory nie sa czyimś prywatnym folwarkiem, żeby sobie stawiać pomniki czy krzyże, bo JA chce upamiętnić czyjąs tragedię. A co z innymi ? Czy oni tez tego chcą ? Wątpię.
Niedługo bedzie w górach podobnie jak przy drogach. Pełno krzyzy, i nawet pomniki marmurowe można spotkac.
Dla mnie to jest szczyt bałwochwalstwa. Kto dał komuś prawo stawiania krzyża czy pomnika na niepoświęconej ziemi. Nie wspomnę, że w przydrożnym rowie :/
A tak aby byc w temacie i nieco odreagowac przypomniała mi się pewna anegdota , którą zobaczyłem w jakimś satyrycznym pisemku, jak tuz po minięciu granicy polsko-niemieckiej dwóch niemców z uznaniem patrzy las przydrożnych krzyży, które wystawiły ofiarom wypadkow ich rodziny, i z uznaniem kiwają głową, mówiąc: "Ta Polska to bardzo religijny kraj"
Mówią też: co nagrzeszyli ci ludzie, że ich przy drodze, w rowie pochowali?
Pomysł "górskiego cmentarza" podoba mi się.
Długi
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki