I my tam byliśmy i piwo piliśmy!!!!!! Jednak upoiła nas muzyka i atmosfera miejsca i ludzi. Szaszka dzięki za, jak zwykle, piękne słowo i foto! Komercja? Stonka? Na pohybel wszystkim, którzy mówią tylko o tym. Wśród tłumu ciszę usłyszeć. Tak jest i będzie z Bieszczadami. Cały ten chaos cywilizacyjny jest nie do uniknięcia. W Bieszczadach też są ludzie , którzy pragną „godnie” żyć-dostąpić szczęścia bycia, tonąć w dobrach tego świata. Czy można im mieć to za złe? Wszyscy ci, którzy naprawdę kochają Bieszczady na pewno znajdą dla siebie miejsce. Wszystkie te ostępy leśne, trawy zielone, ranne mgły i szlaki dzikie jeszcze długo nie będą dostępne dla tzw. Stonki - za duży wysiłek. Myślę, że dzięki takim ludziom, jak Ty, Asiczka, Iras, i wielu miłośnikom Tej CUDNEJ KRAINY Bieszczady nigdy nie stracą na swej tajemniczości i tym czymś, co czyni je obiektem podziwu i tęsknoty!
Wiolka i Zbyszek.
Zakładki