Półmetek sezonu.
A na forum coś cicho nt. spotkań na "dyżurze" w Dwerniku. Czy też gdzie indziej.
To co, my tylko tak "wirtualnie" ? Jeden KIMB raz na rok i chwatit ?
A może by tak tu, na tym "podforum", zacząć umawiać się na wspólne spotkania, zapowiadać z wyprzedzeniem swoją obecność na dyżurze w "Piekiełku" ?
W zeszłym roku coś takiego zdało egzamin. We wrześniu było chyba nie mniej osób niż na KIMB-ie.
Zakładki