Przedłużenie trasy kolejki do Łupkowa to projekt realizowany od ubieglego roku. Tu jest stosowna zajawka:
http://www.cisna.pl/?strona=kolejka
Przedłużenie trasy kolejki do Łupkowa to projekt realizowany od ubieglego roku. Tu jest stosowna zajawka:
http://www.cisna.pl/?strona=kolejka
Pozdrawiam
naive
Tutaj też jest krótka informacja:
http://www.kolejka.bieszczady.pl/?n=...wa&newsID=4722
Słyszałem również że Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki dostała we władanie (tylko nie wiem w jakiej formie) torowisko do Wetliny. Na razie trzeba tam zrobić remont, ale za jakiś czas...
Pozdrawiam
Bastek
Byłoby super gdyby nie skończyło sie tylko na planach
Też ostatnio myślałem o parowozie... Nacisk zgorączkowanej przez anginkę głowy przyniósł wizję retro-ciuchci na trasie Zagórz-Łupków... szersze tory... Czymś pięknym miałem okazję wozić się w Szkocji , nazywany jest Hogwart Expressem. Nasza trasa jest bardzo malownicza , zwłaszcza przełom Osławy w okolicy Morochowa i Mokrego... Marzy mi się taki zabytkowy parowóz i równie stare wagony w klimacie. Jednak porównując brytyjskie tradycje kolejowe i ich dbałość o temat, u nas trzeba by szalonego milionera ekscentryka do realizacji takiej inwestycji.
Jacobite Steam Train
Naszym Orient Expressem jest kolejka leśna... wie ktoś coś może o postępach w rozwijaniu trasy? Sporo plotek było co do przedłużenia obecnej trasy...
Ostatnio edytowane przez trzykropkiinicwiecej ; 07-05-2010 o 10:06
"Ponad 127 tys. turystów, najwięcej w swojej historii, przewiozła w tym roku wąskotorowa Bieszczadzka Kolejka Leśna. Od początku listopada jej pracownicy remontują torowisko i tabor.
"W maju i czerwcu oraz we wrześniu i październiku kursujemy w weekendy, w czasie wakacji codziennie. W weekendy jeździmy także w okresie ferii zimowych. Natomiast niezależnie od pory roku zawsze możemy przygotować kursy na zamówienie" – przypomniał w rozmowie z PAP prezes fundacji zarządzającej BKL Mariusz Wermiński.
Od kilku lata systematycznie rośnie liczba przewożonych pasażerów. "Turyści odwiedzający Bieszczady wiedzą, że jest Bieszczadzka Kolejka Leśna i chętnie korzystają z jej usług. Należymy do sprawdzonych produktów turystycznych regionu" – dodał Wermiński. Jak dodał, kolejką leśną podróżują zarówno grupy zorganizowane jak i turyści indywidualni. "Wśród blisko 200 pasażerów w każdym pociągu mamy pełny przekrój wiekowy. Są dzieci, ich rodzice, ale również osoby starsze pamiętające jeszcze czasy, kiedy kolejka przewoziła drewno, a dla podróżnych był przeznaczony tylko jeden wagon" – zauważył prezes fundacji zarządzającej BKL.
Od początku listopada pracownicy bieszczadzkiej wąskotorówki remontują torowisko i tabor. Remontowany jest m.in. parowóz "Las"; podobne przed laty woziły drewno z bieszczadzkich lasów. "Chcemy, żeby w przyszłym roku, wraz już jeżdżącym od kilku lat parowozem Kp-4, pojawił się na trasie kolejki" - zaznaczył Wermiński.
W skład taboru kolejki wchodzą także lokomotywy spalinowe oraz 21 wagonów osobowych. W każdym składzie są zarówno wagony odkryte, jak i zabudowane. BKL jeździ z Majdanu k. Cisnej do Przysłupia i z Majdanu do Balnicy. Pierwsza trasa liczy 12 km, a druga 9 km.
Bieszczadzka kolejka wąskotorowa powstała w 1898 r. Przez dziesięciolecia służyła tylko do przewozu drewna. Kiedy w okresie międzywojennym przeszła pod zarząd lwowskiej dyrekcji PKP, rozpoczęła również przewóz ludzi.
Na początku lat 90. ubiegłego stulecia z przyczyn ekonomicznych została wyłączona z eksploatacji. 20 lat temu powstała Fundacja BKL, która postanowiła utrzymać zabytkową kolejkę w ruchu oraz uczynić z niej atrakcję turystyczną."
http://serwisy.gazetaprawna.pl/turys...-tys-osob.html
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki