no fakt...jakis "cierpki" to dzis jestes (a moze to jeszcze wczoraj...)
Ale z drugiej strony... jak mozna mowic, ze kolejka nie warto jezdic...???
no fakt...jakis "cierpki" to dzis jestes (a moze to jeszcze wczoraj...)
Ale z drugiej strony... jak mozna mowic, ze kolejka nie warto jezdic...???
Jak można polemizować z osobą, która w dyskusji używa terminu "podpiździć" ? I jeszcze tytułuje się "bieszczadnik poeta"! Nikt, kto używa w stosunku do Gór inwektywów nie zasługuje, żeby po nich chodzić. Fuck you, grafomanie! A co do kolejki - nie polecam. Strata czasu - nic nie widać poza burzanami, a na stacji powrotnej 200 osób z kolejki rzuci się do jedynego (sic!) okienka z napojami itd.
Przepraszam! Osobę używającą inwektywów na tym forum zidentyfikowałem jako "Bieszczadnika Poetę". Błąd. Chodzi oczywiście o "Bieszczadnika pisarza". I tak grafoman.
Drogi Kandydacie na Bieszczadnika, jak napiszesz na tym forum ok 350 postów to też zostaniesz Bieszczadnikiem Pisarzem. Takie tu są zasady i dobrze by było abyś je poznał, zanim strzelisz cosik o grafomanach.Zamieszczone przez mariansierant
pozdroowka
marekm
Zanim zdecydowałam się zarejestrować na formu, a tym samym dołączyć do grona ludzi kochających To samo śledziłam ich dyskusje przez kilka miesięcy. Wydaje mi się, że troszkę poznałam zwyczaje tu panujące. Zawiązują się tu przyjaźnie, sympatie, powstają antagonizmy, zażarte spory, jak zawsze, gdy ludzie ze sobą rozmawiają. W takim gronie panuje siłą rzeczy pewna swoboda, niektórzy znają się już długo i bardzo dobrze, więc mogą sobie na to pozwolić. Nie używam "brzydkich" słów, ale nie oburzam się jeżeli w niektórych (zaznaczam w niektórych) okolicznościach takie padną. I nie jest to powodem do dyskwalifikowania danej osoby. Czy mariansierant jest chodzącym ideałem? Nigdy nie wymsknęły Ci się słówka na znane litery? Zwłasza w gronie bliskich znajomych? Nie wierzę. Dlatego zastanów się co piszesz.
Pozdrawiam
Ewa
"Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"
Wracając jednak to tematu, to przejażdżka kolejką nie dostarcza jakiś mocnych wrażeń, ale za to jest miłą odmianą po marszu.
Reklamy RMF FM już nie widziałem (stan na 17.08 ), jednak lokomotywa nie pasuje do tej kolejki za bardzo. Jednak ciekawiej by to wygladało, gdyby skład był prowadzony przez ciufę. Jak pojedziesz do Przysłupia, to polecam pstrąga z tamtejszej smażalni. Pycha.
No i oczywiście potem mozna się przejść na Jasło.
Polecam.
a mi tam pstrag jakos nie smakowalZamieszczone przez Doczu
Pozdrawiam
Jaro
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Hmm. Cóz - pewnie to kwestia gustu. Mnie i kumplowi smakował wyśmienicie - tak czy inaczej spróbować można :)Zamieszczone przez Jaro
Hehehe... Jakoś nie zwróciłem uwagi na ten wątek, a tu znów ciekawie...Zamieszczone przez marekm
Takie Forum właśnie kocham... A ta delikatna nutka "łaciny", kiedy kogoś coś tam trochę wku.wi...? Bez przesady. Byle z umiarem i w odpowiednim czasie i miejscu.
Natomiast Martyny na szafot nie dam, o NIE !!!
A kolejka? Bez przesady - bardzo, bardzo taka sobie...
Pozdrawiam
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki