a teraz tragedia roku: nigdzie nie jedziemy..
tylko skoczyć do wisły..
trzymajcie się.
a teraz tragedia roku: nigdzie nie jedziemy..
tylko skoczyć do wisły..
trzymajcie się.
E tam, od razu do Wisły. Pomyśl, że ten wyjazd ciągle przed Tobą. Jak nie teraz, to za chwilę. A może i nawet lepiej, bo Biesy na jesieni są niepowtarzalne. Polecam drugą połowę września. Mniej ludzi, widoki i kolory trudne do opisania.Zamieszczone przez zojka
No co Ty?Zamieszczone przez zojka
Myśl to niedobra i grzeszna!
A poza tym, to Wy tam, w Wołominie, Wisły przecież nie macie...
Pozdrawiam
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki