Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: o misiach-pytanie

  1. #1
    szamcio
    Guest

    Domyślnie o misiach-pytanie

    Witam.Może głupie się Wam to wyda,ale mam pytanie - wybieram się w Otryt,słyszłem o misiach, czy ktoś ma jakies informacje dokładniejsze, ewenetualnie rady,co robic gdyby sie z takim spotkać. Wybieram się z psem, pod namiot,chcę powłóczyć się po Otrycie,a potem po Niskim.Będę wdzięczny za porady. Tylko nie mówcie,że trzeba szybko biegać i włazić na drzewo.Szamcio

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Wyżyna....Lubelska
    Postów
    207

    Domyślnie

    Różne są zwyczaje misiów, ale pewnym jest że obecnie rozpoczynają dokańczanie zbierania sadełka na zime...Trafisz na samicę z młodymi-nie ujawniaj się,szczególnie twój zwierzak niech siedzi cicho choć i tak was zwęszą, ale byle jak najdalej. Czasami samce dla zabawy chcą pogruchotać turyste,ale zazwyczaj sie boja ludzi. W nocy można mieć różne przygody bo mogą podchodzić do namiotu i szukać jedzenia-łapa misia podczas sanu, hmmm niesamowite przezycie.jak trzeba bedzie już zwiewać to w dół-misie maja przednie łapki krótsze więc im niewygodnie tuptać w dół...
    A w ogóle czy spotkasz misia-wątpie, raczej siedzą w "worku"choc podróżnicy też bywają...a jak już spotkasz to powoli ale stanowczo sie wycofaj.
    Jak pojedziesz po połowie wrzesnia to prędzej trafisz na rykowisko jeleni...
    Miłych wrażeń...
    PYTON
    PS. Nie wyjadaj malin-to misiowy przysmak.jak cię przyłapia na "malinieniu"oj...lepiej nie myśleć... :D

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2004
    Postów
    654

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec
    Zacny SB
    Onegdaj raczyłeś na naszym Forum opisywać, jak to pracownicy Kampinoskiego Parku Narodowego skutecznie obrzydzają turystom wstęp na jego teren... Podając Koledze powyższy link czynisz podobnie :)
    A przecież to nie jest tak, że przy każdej wizycie w Biesach, krew się natychmiast polać musi !!!
    Inna rzecz, że taki miś (już pomijam, czy lubi lody, czy też nie) to jednak niebezpieczne stworzenie boże, które lubi sobie czasami z głębi worka bieszczadzkiego wyleźć.
    I wtedy nie za ciekawie może być... A Pyton ma rację - tylko z górki na dół uciekac, nigdy odwrotnie. Wchodzenie na drzewko też nic nie da, bo miś jest w takich sportach najczęściej bardziej biegły od letnika...
    Podobno - ale tego nie piszę z autopsji - jak już nas dopadnie, to najlepsze, co można zrobić, to.... Podobno nie znosi tego zapachu...
    Pozdrawiam

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Zosia samosia
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    z łąk i pól
    Postów
    339

    Domyślnie

    Ja wiem, ja wiem co trzeba zrobić jak sie misia spotka. I wiele też zależy od płci misia, no czy jest to niedźwiedź czy tez może pani niedźwiedzica. No i oczywiscie kto to zwierzątko spotyka, pan czy pani. Bo wtedy się odpowiednia strategie obiera. Reszta szczegółów z wykorzystaniem opcji "wiadomość prywatna" bo bardzo się wstydzę.
    A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))


    www.odkryjbieszczady.pl

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2004
    Postów
    654

    Domyślnie

    :D :D :D A takie niewinne się "Toto" wydawało... :D :D :D
    No i czekam na prywatną wiadomość. Na początek poproszę o wariant, że spotykam miśkę... hehe.

  7. #7
    Indy
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    Apropo Otrytu -

    Ostatnio słyszałem ze na Otrycie "warjuja kompasy"
    Niestety jak narazie nie miałem okazji tego sprawdzic.

    I tu pytanie do szanownych forumowiczów :
    Czy tak jest w istocie?
    I jezeli tak czy ktos wie jaka jest tego przyczyna?

    Pozdrawiam
    Indy

  8. #8
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie

    Misie na Otrycie są.
    W worku też, jak ktoś odważy się je tam wsadzić
    Miś biega szybko, - w Krywem dogonił konia i zabił.
    Czasem przychodził do sadu na jabłka ( jesienią ). Ku rozpaczy Tosi.
    W większości wypadków zwęszy Cię lub usłyszy i zejdzie z drogi, zanim go spostrzeżesz.
    Bywa ciekawski i raczej się nie boi.
    Jesienią jest zainteresowany owocami i nie lubi biegać, ale to bywa złudne.
    Nie słyszałem na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat o jakimś poważnym wypadku z misiem.
    Jeżeli wieczorem zapalisz mały ogieniek, możesz spać spokojnie. Zapach po wygaszeniu przez kilka dni zniechęci każde zwierze do wizyty.
    Tylko nie zostawiaj ognia na noc!!!!!!!
    Jesienią może Cię nadepnąć jeleń. Szczególnie po pierwszych przymrozkach.
    Długi

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie

    Przed misiem nie zwiejesz ani w górę, ani w dół.
    Musisz misia zauważyć odpowiednio wcześnie, aby spokojnie oddalić sie od niego. Nie biegać.
    Jeśli misio Cię zaskoczy i nie możesz się spokojnie oddalić, a ucieczka - jak powiedziano wcześniej - jest bez sensu, to podaruj mu swojego psa. Możesz spróbować dać mu kanapkę albo piwo, ale to jest aspołeczne zachowanie ponieważ misio zacznie domagać się piwa i kanapek także od innych turystów.
    Jeśli nic nie pomoże, albo chciałbyś zaoszczędzić na psie, kanapce albo piwie, to odmów jakąś krótką modlitwę, bo miś zacznie Cię jeść od głowy i na dłuższą nie będziesz miał czasu.

    P.S.
    Zawsze jeszcze możesz spróbować metody tradycyjnej: w ręku dzierżysz widły, za pasem masz topór, a lasem podąża za Tobą Jagienka - też z widłami.

    O kurde! Biedny misio!

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez T.B.
    Zawsze jeszcze możesz spróbować metody tradycyjnej: w ręku dzierżysz widły, za pasem masz topór, a lasem podąża za Tobą Jagienka - też z widłami.
    Zapomniales o kapturze kolczym na glowie. :D Bezwzglednie potrzebny aby uniknąć oskalpowania.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pytanie !!!
    Przez Pawciosnk w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 04-03-2006, 18:36
  2. Pytanie o miasteczko ?
    Przez uczeń w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-02-2005, 23:21
  3. Beniowa - pytanie
    Przez Kowal w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 10-09-2004, 20:15
  4. PYTANIE
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 13-10-2002, 20:25

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •