fotoradary

[skuter28]

W zasadzie jestem za przestrzeganiem przepisów drogowych, ale niekiedy drogowcy zapomną zdjąć znak ograniczającu prędkość i wlokę się 40-tką tam gdzie można jechać 70 km/godz. Na długich trasach ma to znaczenie bo czas przejazdu skraca się o kilkadziesiąt minut.W mieście nie ostrzegam już innych kierowców o kontroli radarowej.
Po pierwsze aby samemu nie narazić się na karę za miganie światłami a po drugie, szaleńcza jazda przez miasto brawurowego kierowcy potencjalnie naraża moje i inne
dzieci na utratę życia.Mieszkam koło szkoły i często widzę jak dzieci uciekają z pasów
przed nadjeżdżającym samochodem mimo, że mają zielone światło.Pomijam fakt że częściej matki-idiotki przeciągają dzieci na czerwonym świetle bo nie chce im się zaczekać 30 sek. na zmianę świateł.

Pozdrawiam wszystkich jeżdżących na codzień i tych którzy wybierają się w Biesy autem Skuter z Jury

[Jaro]

co tam fotoradary, co tam policjanci, wiadomosc z prawie ostatniej chwili: moja siorka dzis zdala examin na prawko, strzezcie sie :) jeszcze z miesiac spokoju poki nie wybierze dokumentow, ale pryzgotujcie sie na najgorsze

[Piotrek]

Ahoj!
Między Olkuszem a Krakowem jest czysto ale bardzo czesto stoją z suszarką. Od Krakowa proponuję Ci jednak wybrać drogę przez Niepołomice (Nowa Huta - Niepołomice - Bochnia) ominiesz fotoradary na Wielickiej i remont "czwórki" koło Wieliczki. Później od Bochni świetnie jedzie się przez Brzesko - Jurków - Zakliczyn - Gorlice - Nowy Żmigród - Dukla - Komańcza.
Droga jest pusta, niesamowita widokowo a chłopaków wogóle nie widać nie mówiąc o radarach.
Pozdrawiam
Piotrek :)

[Kriss40]

No to i ja wtrącę swoje trzy grosze. Może uznacie, że biorę sprawę zbyt poważnie i marudzę... Ale kwestia bezpieczeństwa na drogach jest poważna i takowego podejścia wymaga.
Otóż powiem szczerze, że wszelkie te posty, informujące o miejscach ustawiania radarów, bardzo mi się nie podobają. Jeszcze niedawno sam byłem skłonny "mrugać" światłami w celu powiadamiania kierowców o ustawionym radarze. Ale zdecydowanie mi przeszło. Po coś, do jasnej cholery, te ograniczenia są, jest jakiś cel w malowaniu na drodze linii ciągłej, ustawianiu znaków zakazu wyprzedzania itp. Juz pomijam fakt, że nie wiemy, komu oddajemy takim ostrzeżeniem przysługę. A może to kolejny naprany imbecyl? Tylko, że jak chwilę później wjedzie w gromadę dzieci, to już będzie za późno...
A pseudorajdowcom polecam kontakt z najbliższym automobilklubem.
Pozdrawiam

[Jaro]

No to i ja wtrącę swoje trzy grosze. ....

to, ze w necie istnieja strony z podanymi namiarami na fotoradary nie jest zle, tak przyznaja rowniez policjanci, nawet jak sie je sciagnie to ludzie przyzwyczajeni i tak jezdza wolniej w tym miejscu i o to chodzi, a mrugania swiatlami tez nie popieram, ale gdyby zmieniali od czasu do czasu miejsca lapanek to byli by bardziej skuteczni

[KAHA]

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=538355

tak przez przy[adek natknelam sie na ta stronke... moze tez Wam pomoze :)

K.