Zamieszczone przez
Kriss40
:D
Tu, na Forum, bez cytowania się obejdzie czasami...
Już wielokrotnie była o tym mowa - uderz w stół, a nożyczki.
Oczywiście, nie ma sprawy - rola nozyczek bardzo mi odpowiada.
Mam tylko dwie uwagi:
1. Nie zmieniaj faktów - bo żadnej nagonki na Chate nie było, więc pisząc "znów" mijasz sie z tym co faktycznie miało miejsce - była jedynie róznica zdań. Oczywiście rozumiem, że jak ktoś uważa coś za świętość to każde inne zdanie będzie w jego rozumieniu nagonką - ale nie utwierdzajmy w tym przekonaniu innych, tych którzy nie czytali tamtego wątku że tak własnie było.
2. Czy na tym forum juz nic nie można powiedzieć? Ze wszystkiego co bieszczadzkie świętość robić? Niestety - medal ma dwie strony, Bieszczady również, jesli ktos tego nie widzi, to znaczy że je jeszcze niezbyt doglębnie poznał - a to nie jest problem tylko tego wątku, jak widzę.
Fakt kradzieży narzędzi jest przykry i wart potępienia, nie znaczy to jednak że zaraz ma tu być żałoba z tego powodu. Jeżeli uważasz że drobny żart który sie tu przewinął (a prawdziwy, jak by nie było) jest rozpoczynaniem kolejnej nagoneczki - to ja juz naprawde nic nie rozumiem. Ide pisać peany na czesc wiertarki - bieszczadzkiej ma sie rozumieć.
Zakładki