Proponuję pohamujmy emocje, bo dyskusja prowadzona w ten sposób do niczego dobrego nie prowadzi a dyskusja zaczyna być OT.
Kriss40 - niepotrzebnie starasz się wiedzieć lepiej od autora posta o jego intencjach.
Ja nie czytałem poprzednich dwóch watków ( i nie mam zamiaru), ale jakiś przewrażliwiony jesteś. Irek luźno zażartował, a Ty z tego jakąś krucjatę robisz.
Więcej dystansu proponuję.

Teraz do ochropusa:
Nie widzę nic zdrożnego w tym, że ludzie pracujący przy odbudowie "Chaty..." wypiją sobie to czy owo - jesli prace idą do przodu (a idą całkiem nieźle). Oni tam w końcu nie są na zsyłce, tylko pracują społecznie, i mają prawo dysponować swoim wolnym czasem jak tylko zechcą. Chcą budować - budują, chcą pić - piją. Czy tak trudno to pojąć ? Ważne że prace sie posuwają naprzód.
Apeluję zatem do zdroworozsądkowego podejścia do sprawy, i nie popadajmy w skrajności.
Pozdrawiam.