Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 110

Wątek: Ziemia, działki - post chyba do mieszkańców Bieszczad

  1. #41
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pyton
    Przepisy unijne regulują że gospodarstwo z agroturystyką musi posiadac minimum 5ha gruntów, nie wiem czy u nas to tez obowiązuje...
    Nie, u nas było w ustawie w ogóle nie sprecyzowane, mozna było ponoc nawet poniżej 1ha na podstawie KC. Nowa ustawa mówi:
    "Za gospodarstwo rolne uważa się grunty rolne wraz z gruntami leśnymi, budynkami lub ich częściami, urządzeniami i inwentarzem, jeżeli stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą oraz prawami i obowiązkami związanymi z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, jeżeli jego obszar jest nie mniejszy niż 1 ha (art. 2 pkt. 2 ustawy w zw. z art. 553 Kodeksu Cywilnego)."

    W takim wypadku do 5 pokoi na wynajem (bez okreslenia liczby łóżek w pokoju) jest zwolnionych z podatku doch.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  2. #42
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    47

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    W takim wypadku do 5 pokoi na wynajem (bez okreslenia liczby łóżek w pokoju) jest zwolnionych z podatku doch.
    Całkowite zwolnienie z podatku dochodowego Nie sądziłem że to w Polsce jest możliwe. Czyli teoretycznie mogę zarobić 100 kPLN rocznie i nie zapłacę za to ani grosza podatku

    Inna sprawa: gdybym miał więcej pokoi niż 5 to już nie może się nazywać gosp. agroturystyczne tylko jak? Hotel? Pensjonat? (jest jakaś różnica między nimi?) Rozumiem, że wtedy płacę normalny podatek. Ale czy potrzebne są wtedy jakieś specjalne pozwolenia na prowadzenie takiej działalności?
    Pozdrawiam
    Bastek

  3. #43
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BastekM
    Całkowite zwolnienie z podatku dochodowego Nie sądziłem że to w Polsce jest możliwe. Czyli teoretycznie mogę zarobić 100 kPLN rocznie i nie zapłacę za to ani grosza podatku
    Nie, niezupełnie. Po pierwsze zwolnienie z podatku przysługuje dlatego, że ten wynajem jest w tym wypadku działalnością dodatkową. Ty, jako rolnik, utrzymujesz sie wtedy z rolnictwa i to jest Twoje pierwsze źródło dochodu
    Po drugie jest ograniczenie co do kwoty dochodu, o ile dobrze pamietam musisz podpisać deklarację że nie przekroczy on 10tys euro rocznie. Ponadto płacisz vat - z tego nie przysługuje zwolnienie.
    Nie interesowalem się tym aż tak dogłębnie i nie chciałbym wprowadzić Cie w błąd (np. ta kwota 10tysEuro) - musisz to sprawdzić. Odsyłam do lektury ustawy o ustroju rolnym, bo afair w niej jest opisane co i jak w agroturystyce, włacznie z podatkami. Warto tez pogooglac za komentarzami do tej ustawy, bo nie wszystko na pierwszy rzut okaz moze być jasne - u nas co prawnik to inna interpretacja.
    Cytat Zamieszczone przez BastekM
    Inna sprawa: gdybym miał więcej pokoi niż 5 to już nie może się nazywać gosp. agroturystyczne tylko jak? Hotel? Pensjonat? (jest jakaś różnica między nimi?)
    Przeczytaj ustawę o usługach turystycznych - tam masz wszystko opisane. Rozdział 5 - Usługi hotelarskie., art.36.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  4. #44
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Wyżyna....Lubelska
    Postów
    207

    Domyślnie

    A to dodatkowe ogłoszenie: 1000 m2, 25zł/m2, Smerek, 400m od basenu i stadniny, tel:0692349252. Dzisiaj znalazłem w anonsach...

  5. #45
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie

    ja tez znalazlem, nawet ze zdjeciem :)
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  6. #46
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Wyżyna....Lubelska
    Postów
    207

    Domyślnie

    Noooo wreszcie jakis śmiech na formu, bo po tych powaznych postach to mnie juz głowa rozbolała....a tak niezła fura śmiechu... :D

  7. #47
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie

    Mam sporo przyjaciół mieszkających w Biesach. W miejscach pięknych. Wielu z nich lubi swoją pracę, paru się rozpiło na amen, prawie nikt nie chodzi po górach.
    Tak jak ja, mieszkam nad morzem i na plaży byłem parę lat temu, choć morze widzę z okna. Pozdrawiam romantyków i zapaleńców
    Długi

  8. #48
    Bieszczadnik Awatar ebik
    Na forum od
    06.2004
    Rodem z
    Beskid Makowski
    Postów
    84

    Domyślnie

    W załączeniu ogłoszenie z dzisiejszej gazety o przetargu w Cisnej (działka w Kalnicy).
    Pozdrawiam,
    Ebik
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  9. #49
    cobrusia
    Guest

    Domyślnie

    Jeśli ktos poważnie mysli o zakupie działki to prosze na priva. Działki między wetlina a smerekiem. Różnie dzielone i różne ceny.

    Pozdrawiam

  10. #50
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie

    to ja jeszcze raz na wesolo (nie wiem czy to text, za slowa zawarte w nim nieopdowiadam :)), Pamietnik:
    12 sierpnia.
    Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

    14 października
    Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

    11 listopada.
    Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.

    2 grudnia
    Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.

    12 grudnia.
    Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

    19 grudnia
    Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

    22 grudnia
    Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

    25 grudnia
    Wesołych Pierdolonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

    27 grudnia
    Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

    28 grudnia
    Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

    4 stycznia
    Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

    3 maja
    Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

    18 maja
    Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach.
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Plan zająców
    Przez Piskal w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 05-12-2009, 07:10
  2. Zdjecia OT ale ladne chyba
    Przez JKW w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 28-11-2005, 09:28
  3. Kontrowersyjny chyba: kolorowy zawrót głowy
    Przez wojciech dudkiewicz w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 10-10-2005, 14:32
  4. Prosze o pomoc Biesomieszkańców
    Przez pyton w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 10-12-2004, 09:17
  5. Mieszkańcy Bieszczad w powstaniu 1863 r.
    Przez Stały Bywalec w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 30-11-2003, 19:07

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •