To jeszcze dodam

Jesienią

Niech się tylko zaogni buczyna
Niech pożółkną brzozy i jesiony
Pójdę drogą wysoką przed siebie
Gdzie mnie spotka uśmiech połonin

I choć wiatr się wplącze w me włosy
Nie zatrwoży mnie, nie pokona
Bo na samym końcu mej drogi
Będą czekać rozwarte ramiona

Autor nieznany, chyba, że może komuś z Was

Pozdrawiam
Ewa