:D No to wróciłem, co prawda już parę dni temu, ale nie miałem czasu nic napisać. W pogodę trafiliśmy idealnie. Zaczęło padać dopiero w dzień powrotu. Agdzie byłem? Standartowo: Połoniny Wetlińska i Caryńska (chyba najładniejsze miejsca w Bieszczadach), Łopiennik - szlak z Cisnej do Jabłonek (polecam), Riaba Skała - z Wetliny w kierunku płd. granicy, a także szlak ze Smerka do Cisnej (Ferczata, Okrąglik, Jasło, Małe Jasło), na koniec wdepnęliśmy jeszcze na Tarnicę (Ustrzyki Grn. - Wołosate). Pozdrawiam wszytkich, którzy kochają Bieszczady.