Obserwuję że przed kazdym dłuższym okresem wypoczynkowym pojawia sie na forum wiele pytań ratunkowych .
Pytań o to : gdzie? jak? i z kim? za ile?
Natomiast po powrocie z Biesów niewiele forómków dzieli się swymi wrażeniami z pobytu.
No więc jak to jest ? Czy to jest forum , czy też pogotowie ratunkowo - pytaniowe ?
Zakładki