Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 92

Wątek: Wrażenia nowicjusza.

  1. #51
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez T.B.
    Szlaki trzeba budować, a nie tylko je wytyczać. Pozytywne przykłady można oglądać od Tatr po nadbiebrzańskie bagna. Budować, to znaczy umacniać (utwardzać) drogę, budować mosty, mostki, kładki, schodki itd. itp.
    masz na mysli szlak np na rawki z UG, gdzie przez kilkaset metrow sunie sie po drewnianych kladkach? jak jest mokro to tez nie jest za fajnie, bo co z tego ze nie bedzesz szedl w blocie, jest wtedy slisko i dopiero wtedy mozna wyrznac i sie polamac
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  2. #52
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jaro
    masz na mysli szlak np na rawki z UG, gdzie przez kilkaset metrow sunie sie po drewnianych kladkach? jak jest mokro to tez nie jest za fajnie, bo co z tego ze nie bedzesz szedl w blocie, jest wtedy slisko i dopiero wtedy mozna wyrznac i sie polamac
    Te kładki to strasznie poroniony pomysł. W czerwcu szliśmy tamtędy z kumplem, i porażka na maksa Ślisko jak cholera, i gdyby nie kije, to parę padów zaliczylibyśmy. Woleliśmy iśc obok. Jeśli tak ma wyglądać "wybudowany" szlak, to ja dziękuję :(

  3. #53
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie

    Tak źle i tak niedobrze.
    To może powiedzcie jak powinno być?
    Bo póki co, to jest tak: "prawdziwi turyści" nie idą szlakiem, mimo że jest wybudowany, a potem siadają do komputera i narzekają na stonkę rozdeptującą ich ukochane góry.

    A może trzeba się pogodzić z takimi prostymi faktami jak te, że po deszczu jest mokro, na lodzie jest ślisko, latem gorąco, a zimą zimno?

  4. #54
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Święte słowa T.B. Ale dyskutować należy w przypakach kiedy przez ignorancję odpowiedzialnych sytuacja na szlaku. podkreśłam szlaku, staje się niebezpieczna dla zdrowia i życia ludzi.
    Pozdrawiam
    Ewa
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  5. #55
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez T.B.
    Tak źle i tak niedobrze.
    To może powiedzcie jak powinno być?
    ja rozumiem, jak jest jakas kladka kilkumetrowa nad jakims miejscem gdzie gromadzi sie owda i jest blotko, ale nie zeby to sie ciagnelo kilkaset metrow, bo to jest bez sensu.
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  6. #56
    Awatar Herme$
    Na forum od
    08.2004
    Rodem z
    Beskid Niski
    Postów
    18

    Domyślnie

    Ja mam wyjście: drzewa wyciąć, trasę wyasfaltować, a na stromych podejściach ruchome schody.
    Jeśli ktoś się boi kałuży albo błota może zostać w domu, anie jechać w góry.

  7. #57
    Bieszczadnik Awatar Lech Rybienik
    Na forum od
    06.2004
    Rodem z
    Przemyśl/Warszawa
    Postów
    225

    Domyślnie

    Witam

    A uważacie za moralnie dopuszczalne poruszanie się poza szlakami, poza terenem parku narodowego? Na przykład Beskid Niski, różne pogórza, Bieszczady Zachodnie?

    Tak sobie kombinuję, że w BdPN chodząc poza szlakami znakowanym zobaczymy głównie las... Chociaż są wyjątki, miejsca poruszane w dyskusjach różnistych i tam w mojej opinii powinien przebiegać szlak, co rozwiązało by problem i pozwoliło w jakiś sposób skanalizować ruch.

    Lech

  8. #58
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Dwie godziny temu wróciłem, byłem na Tarnicy, potem na Krzemieniu i Bukowym Berdzie. Dla tych co nie mogli być nowe zdjęcia, na jednym z nich w wiekszej rozdzielczości widać dwóch "turystów" na szczycie Krzemienia , poszli pewnie tak samo przez Kopę Bukowską. Inne nie budujące spostrzeżenia może jutro.
    Dzis pogoda była taka sobie, częściej chmury niż słońce.

    http://foto.onet.pl/mojalbum/mojalbum.html?r=0&id=27847
    Pozdrawiam
    naive

  9. #59
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Herme$
    Ja mam wyjście: drzewa wyciąć, trasę wyasfaltować, a na stromych podejściach ruchome schody.
    Coś jest na rzeczy. Co prawda nie w tej skali - bo mam teraz na myśli USA i Kanadę - ale robi się świetne, asfaltowae drogi z zakazem wysiadania z samochodu, ale za to ogląda się z bliska wilki i niedźwiedzie. Na niektóre góry wwozi się chętnych tylko helikopterem, niektóre miejsca ogląda się tylko z rzeki itd. itp. I to jest prawdziwa ochrona przyrody.
    Dla mniejszej skali wystarczą mniejsze środki. Droga - zwłaszcza piesza - wcale nie musi być asfaltowa, żeby była twarda i trwała (tak sobie myślę, bo inżynierem nie jestem).
    Tylko wysoki poziom cywilizacji może uratować dziką przyrodę - jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało. Oczywiście pod warunkiem, że ucywilizowani będą również ludzie, a nie tylko ścieżki.
    "Miłośnik" dzikiej przyrody przedzierający się z siekierą przez las zabija tę dziką przyrodę. W przeciwieństwie do tabunów wczasowiczów przewalajacych się po porządnie wybudowanych szlakach w szpilkach, białych adidasach, kowbojkach, miniówach, topless i innych strojach założonych albo zdjętych na pohybel JSB (Jedynym Słusznym Bieszczadnikom).

  10. #60
    Dana
    Guest

    Domyślnie

    tyle tylko że w górach po niczym sie nie chodzi tak fatalnie jak po asfalcie...

    wracałam na pieszo po asfalcie od kolejki z Balnicy do Cisnej i było głównie po asfalcie... i to było bardziej męczące niż strome podejscie pod dużą góre...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Szlak dla nowicjusza:)
    Przez Madey w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 19-07-2010, 19:35
  2. Nieśmiale - Wrażenia z "Bieszczadzkich aniołów"
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-09-2001, 20:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •