Witam,
A ja polecam przewodnik Piotra (?) pod powyższym tytułem. 24 trasy szczegółowo opisane (może nawet nazbyt szczegółowo), ale to opinia wyłącznie pieszego turysty.
:o :(
I choć pewnie nigdy (nigdy nie mów nigdy) nie pojadę z rowerem w Bieszczady, zakupiłam książkę i bardzo mi odpowiada. Czytam i przywołuję w pamięci zakręty i skrzyżowania.
Na razie tylko w pamięci.
Piotrowi gratuluję, a wszystkich pozdrawiam.