Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47

Wątek: pies w bieszczadach

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Peter P
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    31

    Domyślnie pies w bieszczadach

    Cześć wszystkim

    Jakiś czas temu pytałem o spacery z psem po biesach. Obiecałem że zdam relację jak przepisy mają się do rzeczywistości.
    Dwa razy spotkałem strażników - pierwszy raz na szlaku na Rawki z bacówki - drógi raz na zejściu z Caryńskiej do UG. W pierwszym przypadku zapytali tylko z uśmiechem na ustach czy mam w plecaku kaganiec. Oczywiście nie miałem. Odpowiedziałem więc że został w bacówce gdzieś na podłodze na 2 piętrze - tylko się uśmiechnęli i zapytali jaka to rasa i że pewnie muszę z nią dużo biegać (husky). W drugim przypadku było podobnie - kilka minut rozmowy o husky'ch powyżej górnej granicy lasu i tyle i wszelkie przepisy typu że nie wolno ... poszły w niezauważenie. Oczywiście cały czas (na szlaku) była na smyczy. Tam gdzie spaliśmy puszczałem ją wolno (bacówka pod Małą Rawką i UG u górala w stodole).

    - Także ludkowie z psiakami (grzecznymi i wychowanymi pożądnie - jak mój ) jedźcie w biesy z waszymi czworonogami i nie przjmujcie się za bardzo przepisami typu ... powyżej górnej granicy lasu itp. po prostu miejcie je smycz - i na połoniny.

    Jak naprawię skaner wyślę zdjęcie mojej myszy na Caryńskiej.
    Szczęśliwy pies i szczęśliwy właściciel w biesach - to realnie możliwe!!!

    Ps. Gorąco pozdrawiam grópowicza z którym piłem i śpiewałem kiedy się okazało że piszemy tu razem, w UG w knajpie "pod caryńską" w sobotę 25.09. - chłopie wyobraź sobie że nie pamiętam twojego nick'a na grupie. Jęśli to czytasz - przypomnij mi proszę.

    Pozdrawiam Peter P

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Dziękuję za relację, bo to między innymi ja o nią prosiłam. Cieszę się, że nie spełniły się te najczarniesze scenariusze. Optymizmem napawa fakt, że są jeszcze normalni ludzie (i strażnicy) dla których pies nie jest intruzem w naturalnym środowisku.
    Pozdrawiam
    Ewa
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie Re: pies w bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Peter P
    Gorąco pozdrawiam grupowicza z którym piłem i śpiewałem kiedy się okazało że piszemy tu razem, w UG w knajpie "pod caryńską" w sobotę 25.09. - chłopie wyobraź sobie że nie pamiętam twojego nick'a na grupie. Jęśli to czytasz - przypomnij mi proszę.
    czyzby Manio ?
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Efka
    Optymizmem napawa fakt, że są jeszcze normalni ludzie (i strażnicy) dla których pies nie jest intruzem w naturalnym środowisku.
    To jedna strona medalu. Druga, czyli kwestia moralna, podpowiada, że z jednej strony krytykujemy różne zachowania, mające wpływ na - naszym zdaniem - degradację regionu i parę innych skutków, a z drugiej strony - tam gdzie jest to dla nas wygodne, łamiemy (i nawołujemy) obowiązujące przepisy. Czy aby nie trąci to hipokryzją, co nie co?
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Piotrze
    To są dwie strony medalu. Ale uważam, że chodzi tu raczej o sprawę przepisy a rozsądek. Sam wiesz jak to z przepisami bywa i ten temat akurat był już na Forum mocno omawiany i krytykowany. Następna sprawa to degradacja środowiska. Nie ma większego niszczyciela niż my, ludzie, więc zostawmy psy w spokoju. Osobny temat to człowiek czytaj właściciel i pies. To jest problem, ale na pewno nie do omawiania w tym wątku. Czy to jest hipokryzja? Może, ale w tym akurat przypadku nie mam wyrzutów sumienia.
    Pozdrawiam
    Ewa
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Efka
    chodzi tu raczej o sprawę przepisy a rozsądek. Sam wiesz jak to z przepisami bywa i ten temat akurat był już na Forum mocno omawiany i krytykowany. Następna sprawa to degradacja środowiska. Nie ma większego niszczyciela niż my, ludzie, więc zostawmy psy w spokoju.
    Nie oceniam tego przepisu,bo nie mnie się za to brać. Stwierdzam tylko, że jest i obowiązuje. Zatem świadome jego łamanie moralnie nie jest w porządku (imho), a w opisanym przypadku, przez obie strony, zarówno prowadzącego psa na poloniny, jak i Straż Parku, która żyje chyba w nieświadomości za co bierze pieniądze i kto jej płaci. Natomiast sam przepis jest nie do ruszenia - nie może go uchylić nawet dyrektor PN (choćby chciał - w co oczywiście nie należy wierzyć), ponieważ skutkuje on z mocy ustawy i dotyczy wszystkich PN w Polsce.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Strażniku prawa, miły Piotrze
    Nie namawiam nikogo do łamania prawa bo sama tego nie robię (nie przypominam sobie abym miała coś na bakier z prawem) jedynie podzieliłam się moim własnym zdaniem na temat tego i tylko tego przepisu. To mi chyba wolno? A co do oceny sensu takich przepisów i wypowiadania się na ten temat...czyżby coś wróciło, a ja o tym nie wiem?
    Pozdrawiam
    Ewa
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Efka
    Nie namawiam nikogo do łamania prawa bo sama tego nie robię
    Gdzie napisałem że namiawiasz?
    Cytat Zamieszczone przez Efka
    A co do oceny sensu takich przepisów i wypowiadania się na ten temat...czyżby coś wróciło, a ja o tym nie wiem?
    Mogłabyś to rozwinąć? Dziś mózgownica pracuje mi na wolnych obrotach, a IQ zbliża się do szympansa - ach ta pogoda
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Nie napisałeś, ale o moralności coś tam wspomniałeś.
    Nie bądź taki skromny, nie wątpię w Twoje wysokie IQ, ale na tematy polityczne raczej nie dyskutuję.
    Kończę na razie, bo mnie szef z pracy wyleje (kurcze, jednak łamię przepisy hihihi).
    Pozdrawiam, ewentualnie do wieczora, jeśli będziemy chcieli jeszcze porozmawiać.
    Ewa
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar manio
    Na forum od
    05.2004
    Postów
    139

    Domyślnie

    No ładnie się Peter w sobotę "nakręciłeś "skoro nie pamiętasz mojego niku Pozdrowienia dla koleżanki z Austrii no i oczywiście dla Myszy

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Berneński pies pasterski (nie pastewny?:P)
    Przez Derty w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 28-09-2008, 11:55
  2. Pies na szlaku?
    Przez Ralphi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 10-07-2004, 19:16

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •