Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Zwolnieni przed zimą

  1. #11

    Domyślnie

    imho dyskusja zeszla na tor pt. "dlaczego ogorek nie spiewa" - klocicie sie uzywajac argumentow, ktore nijak maja sie do problemu zwolnienia ludzi przez BdPN. Ponadto nie znamy oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

    Jesli macie ochote drazyc temat, dlaczego nie skontaktujcie sie z dyrekcja BdPN i nie spytacie sie jakie jest ich oficjalne stanowisko w tej sprawie tylko obrzucacie sie inwektywami?

    Jesli faktycznie powodem zwolnienia byly ciecia budzetowe, to trzeba sie zastanowic: czy park to jest instytucja charytatywna i czy ma obowiazek utrzymywac za wszelka cene kilka osob i jesli faktycznie pieniedzy nie ma, czy ma obowiazek 'obciac gdzies indziej' aby moc ich utrzymac?
    Calkowicie mozna zrozumiec stanowisko czlowieka, ktory nagle ni stad ni z owad stracil prace - niewazne, czy to fabryka Opla, czy BdPN.

    Z drugiej strony od dawna toczy sie dyskusja, czy BdPN potrzebuje az tylu pracownikow. W niektorych krajach parki narodowe o podobnych obszarach zatrudniaja nie ok. 100 osob a kilkanascie. Mozna zarzucic, ze Polska to nie te 'inne kraje' jednak trudno jest zajac stanowisko za lub przeciw takiej polityce parku nie znajac calej sprawy...
    Serdeczne pozdrowienia

    Stachu Strzyżewski
    http://www.bieszczady.pl
    http://facebook.com/bieszczady

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,506

    Domyślnie

    Mam tu refleksję natury ogólnej. Sprawę tego konkretnego zwolnienia (grupowego ?) pracowników BdPN w Tarnawie N. należałoby rozpatrzyć na podstawie jakichś danych ekonomicznych i administracyjnych, do których (co zrozumiałe) na forum dostępu nie mamy i mieć nie będziemy.

    Z jednej strony możemy i powinniśmy współczuć tym, którzy nagle stracili pracę, ale z drugiej - uznać twarde realia ustroju, który sami wybraliśmy w 1989 r.
    Zauważę też, że zwolnieni przez jakiś czas będą otrzymywać zasiłek dla bezrobotnych. Przepisy lokalowe natomiast nie zezwolą na ich eksmisję donikąd. Chciałem napisać "na bruk", ale jego w Tarnawie Niżnej akurat nie ma.

    Inna ogólna refleksja: z dość bogatego doświadczenia zawodowego wiem, kogo zwalnia się w pierwszej kolejności przy różnego rodzaju reorganizacjach i redukcjach. Dobrzy pracownicy na ogół mogą wówczas spać spokojnie. Dotyczy to zwłaszcza sektora administracji publicznej (państwowej i samorządowej), a więc i BdPN. Inna polityka zatrudnienia spowodowałaby tylko, że różni kierownicy, naczelnicy i dyrektorzy musieliby sami wziąć się za bezpośrednią robotę.
    Parę lat temu sam byłem naczelnikiem wydziału w jednym z urzędów centralnych i dostałem do wykonania zadanie wytypowania do zwolnienia 3 osób (w ramach ogólnej redukcji stanu osobowego biura). Najpierw wywalczyłem zmniejszenie owego "parametru" tylko do 2 osób, a potem wytypowałem dwoje "leworękich" nie oglądając się na ich sytuację rodzinną. Argumentów tzw. socjalnych w ogóle nie brałem pod uwagę. Kierowałem zespołem i musiałem mieć ten zespół jak najlepszy - to było w interesie i instytucji, i moim osobiście. W końcu odpowiadałem za jakość wykonywanej pracy. I tak, i tylko tak, powinien (moim zdaniem) postępować dyrektor BdPN.

    Nie wiem, jakie osoby zwolniono w Tarnawie N., i jaka byłaby ich dalsza przydatność zawodowa.
    A z tym w Bieszczadach bywa różnie. W tym roku jeden z wiarygodnych mieszkańców Dwernika zauważył, że jest tam (w regionie) zbyt wiele osób, które (cyt.) "wolą doić opiekę społeczną niż krowy".
    Zwróćcie uwagę również, że najemnymi pracownikami ośrodków wczasowych, hotelików, itp. są często ludzie spoza Bieszczad, najczęściej z Krakowskiego. A przecież w Bieszczadach nie brak bezrobotnych.
    Nasza wspólna znajoma z Sękowca początkowo zatrudniała w ośrodku panie miejscowe. Efekt był taki, że bardzo często sama musiała wieczorami wykonywać ich robotę. Po dwóch takich sezonach zaczęła więc zatrudniać dziewczyny z okolic Nowego Targu (i tak jest do tej pory).
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stachu
    imho dyskusja zeszla na tor pt. "dlaczego ogorek nie spiewa" - klocicie sie uzywajac argumentow, ktore nijak maja sie do problemu zwolnienia ludzi przez BdPN. Ponadto nie znamy oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
    No to skąd wiesz, że się mają nijak? :)
    Cytat Zamieszczone przez Stachu
    Jesli macie ochote drazyc temat, dlaczego nie skontaktujcie sie z dyrekcja BdPN i nie spytacie sie jakie jest ich oficjalne stanowisko w tej sprawie tylko obrzucacie sie inwektywami?
    Jakoś tak mam wrażenie że drekcja BdPN ma ważniejsze sprawy na głowie, niż tłumaczenie się przed pospolstwem - to ja Ci musze o tym mówić?
    Cytat Zamieszczone przez Stachu
    Z drugiej strony od dawna toczy sie dyskusja, czy BdPN potrzebuje az tylu pracownikow. W niektorych krajach parki narodowe o podobnych obszarach
    Akurat ta kwota, jest na tyle niewielka, że łatwo by ją było uzyskać gdzie indziej. Denerwujący jest jedynie sposób w jaki się to przeprowadza, a nie sam fakt - i tu racje ma Stały Bywalec, że już dawno zgodzilismy sie na taki model gospodarki i należało się z tym liczyć. Z drugiej strony, trudno mi uwierzyć, że akurat w Tarnawie usadowiło sie gniazdo nierobów (bo to jak rozumiem starasz się sugerować). W ramach oszczędności nie zwolniono po jednym pracowniku z róznych miejsc (nie zwolniono równiez tych, którzy pracują na dwa fronty), tylko walnięto w jeden, byc może najsłabszy punkt. W punkt, który potrzebuje pracowników bo będzie rozbudowywany, przynajmniej takie było zawsze stanowisko Parku odnośnie rozwoju Tarnawy, być może wizja modelowej wioski już dawno legła w gruzach, ale nic o tym nie mówiono. Tyle, że jak sie połazi po terenie dawnego Igloopolu, to wygląda to nieco inaczej - idź, zobacz. Gdyby nie legła - to pozostaje jedynie teoria o nierobstwie lub niefachowości i nieprzydatności w tym akurat miejscu. Jeśli tak jest, to BdPN miał prawo ich zwolnić. Zresztą ja jestem zwolennikiem zasady, ktora mówi, że pracodawca zawsze może zwolnic pracownika - bo to on jest pracodawcą, a praca obowiązkiem była kiedyś. Podkreslam więc jeszcze raz, że w tym gdybaniu raczej chodzi o formę, a nie o sam fakt.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  4. #14
    Administrator Awatar leszczu
    Na forum od
    10.2004
    Rodem z
    Lesko, Poland
    Postów
    282

    Domyślnie tarnawa

    Witam jestem młodym człowiekiem ale na niektóre tematy mam swoją opinię.
    Z pracą na naszym terenie jest niepowiem ciężko ale jak ktoś chce to prace zawsze znajdzie, jak widze każdy kogoś krytykuje a ja z pewnego żrudła dowiedzialem sie że problem tkwi w czym innym Niewiecie państwo jak to sie teraz robi w naszym ojczystym kraju cos musi upaść aby ktoś inny wzioł to w swoje ręce.
    To że ktoś stracił prace jest straszne wiem cos o tym i jeżeli bedziecie organizować jakąś akcję pomocy to jestem chętny i służe pomocą .
    Czas pokaże bo ten chotelik dalej będzie tylko ktoś inny będzie jego zarządcą.
    Niewiem pisze mój pierwszy post i mam nadzieję że nie ostatni, jak niektórzy mówią ze nie warto o tym mówić to się z tym nie zgodzę bo jak jest problewm to trzeba o nim mówić. Miejmy nadzieję że ta sprawa jakoś dobrze się potoczy
    Pozdrawiam z BIESZCZADÓW :D
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  5. #15
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: tarnawa

    Cytat Zamieszczone przez leszczu
    Czas pokaże bo ten chotelik dalej będzie tylko ktoś inny będzie jego zarządcą.
    Czyli jednak nijakie argumenty, nie były nijakie. Trafiły w sedno. Jeśli to prawda.
    p.s - witamy na forum.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Wyżyna....Lubelska
    Postów
    207

    Domyślnie

    <<<<z pewnego żrudła >>>>>
    <<<<bo ten chotelik >>>>>
    ... błagam, zajrzyj czasem do słownika ortograficznego....
    ... czego teraz w szkole na j.polskim uczą?????????????????? już chyba tylko potteromanii....

  7. #17
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Śląsk
    Postów
    162

    Domyślnie po prostu tarnawa

    Drogi kolego nie czepiaj się ludzi za ortografię, to era komputerów, a tam gdzie program sam nie sprawdza tego są problemy, ale ja nie o tym chwali Ci się że pomagasz i chętnie działasz na rzecz mieszkańców Bieszczad, oby takich ludzi było jak najwięcej ale to nie zmienia faktu że jednostki budżetowe szukają oszczędności. A najprościej przecież zmniejszyć zatrudnienie, bo i tak są naciski z góry w tym temacie, druga sprawa to kogo trzeba zwolnić, otóż zwalnia się ludzi którzy mają lewe ręce do pracy lub ludzi niewygodnych. Jak było na Tarnawie my nie wiemy, mamy dostęp do informacji z mediów, natomiast faktem jest że nie jest to jednostronna decyzja dyrektora. W BPN pwstała komisja która zadecydowała o sprawach kadrowych. Być może powinni to zrobić na wiosnę ale to już sprawa pracodawcy, a poza tym to przecież jest kodeks pracy i są rózne formy wymówień. No chyba że zostali zwolnini dyscyplinarnie. Druga sprawa jeżeli się czują pokrzywdzeni to mają do dyspozycji Sąd Pracy który nie kosztuje i mogą się odwołać. Ktoś napisał wracaj Woju a czy on wie że były dyrektor parku pracuje w nim na pół etatu a przecież ma emeryturę to także zajmowanie innym stanowiska pracy. temat poruszył bieszczadnków to dobrze że są ludzie którzy interesują się problemami innych ludzi.
    pozdrowieniazbyszekj

  8. #18
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Wyżyna....Lubelska
    Postów
    207

    Domyślnie

    ...era komputerów ...... psiakrew jak tak dalej pójdzie to nikt nie bedzie umiał poprawnie pisać a nasi wieszcze narodowi, od Kochanowskiego począwszy przekręcą się w grobie na druga stronę, podobnie jak ci, którzy walczyli z zaborcami o to by język polski nie został zamieniony na niemiecki lub rosyjski...
    KONIEC KWESTII bo schodzimy z tematu...

  9. #19
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    75

    Domyślnie

    Najwięcej wkurza mnie to że na forum wymądrzją się ludzie którzy bieszczady znają z literatuty lub byli tam raz.

    Drogi Zbyszkuj....
    primo: chyba nikomu z nas nie chodzi o wymadrzanie sie.....
    secundo: jak juz pisalismy- nie obrazaj nas, ze znamy Biesy z literatry lub bylismy tam raz...
    tertio: sytuacji do konca nie znamy, ale chyba to troche nie w porzadku, ze sie ludziom tak z nienacka mowi czesc. Jasne, ze kazdy szuka oszczednosci, ze czasem ludzie maja lewe rece do roboty, ze czasem jest ich po prostu za duzo i dubluja stanowiska, ale jakos tak niezbyt milo sie robi, jak przecztasz, ze dziecka glodne, do szkoly nie chodza bo za co? A czy fakt, ze np. ci ludzie zglosza sie po zapomogi albo inne dary panstwowe( czyli nasze) to dobrze????? Czy nie lepiej generowac nowe stanowiska pracy??? Motywowac tych ludzi??? Sprobowac??? Moze oni nie magistrzy, moze nie super przedsiebiorczy, ale czy to znaczy, ze maja nic nie robic i czekac na panstwowa opieke???
    Jezeli dyr. Wojciechowski pracuje na pol etatu w Parku to bardzo dobrze. Nie wpadajmy w skrajnosci ! Ten czlowiek, jak malo kto powinien tam byc najdluzej jak sie da. A ze napisalam "Woju wroc" - to czlowiek dusza, ktory jak sadze nawet gdyby musial wreczac wypowiedzenia ( a pewnie nie raz stawal przed takimi dylematami) zrobilby to "z klasa" tzn. tak zeby Ci ludzie nie poczuli sie nikomu nie potrzebni.
    To wszystko, pozdrawiam
    kasiek

  10. #20
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Śląsk
    Postów
    162

    Domyślnie tarnawa

    drogi kaśku obrażasz się że napisałem o ludziach którzy znają Bieszczady z literatury lub byli tam raz czy dwa, to mam pytanie jak długo byłeś bez przerwy w Bieszczadach 1 miesiąc czy dwa mieszkałeś w bieszczadach kilka lat w lato zimę wiosnę czy jesień. Poznałeś smak mieszkania w Bieszczadach, poznałeś ludzi którzy tam żyją, znasz ich problemy, spotykałeś się z nimi na codzień, jeżeli tak to zwracam honor natomiast jeżeli nie to polecam ci spędzić kilka lat mieszkając w Bieszczadach, ale w prawdziwych Bieszczadach, nie gdzieś w okolicy, i wtedy wyrobisz sobie zdanie o tym rejonie Polski, jaki jest, jakimi prawami się kieruje, i jak to wygląda od podszewki.
    pozdrowieniazbyszekj

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady przed sądem
    Przez Viwaldi68 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 29-12-2011, 21:19
  2. Przed nami.
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 12-10-2011, 21:24
  3. Kapliczki przed domami
    Przez diabel-1410 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 19-06-2011, 15:55
  4. Przed postem....
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-02-2009, 19:05
  5. Nocą_próba przed 1 listopada
    Przez asiczka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 03-11-2002, 20:41

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •