Poruszyłem ten problem ponieważ uważam że warto o tym podyskutować, ale jako o problemie a nie o szczegółach technicznych, czy to z przewodnikiem czy wyznakować po prostu szlak i od przełeczy Bukowskiej połaczyć go z szlakiem niebieskim z Sianek. To są sprawy techniczne, ale ja uważam że takie miejsca jak rejon Opołonka , Kińczyka Bukowskiego powinny być udostępnione dla turystów którzy chcą zwiedzać Bieszczady, nie za okien autokarów czy samochodów ale pieszo, poobcować z przyrodą bieszczadzką, zobaczyc miejsca tak ciche i trudno dostępne jak dolina Górnego Sanu i Opołonek. A co do ilości to dotrze tam znikoma ilość osób i na pewno nie wycieczki zorganizowane. Na dzień dzisiejszy Ukraińcy jeszcze nie wpuszczają Polaków na szlak P. Użocka Kińczyk Bukowski ale z tego co wiem zainteresowanie jest tak duże wejścia od strony ukraińskiej ze rozważają oni udostepnienie tego szlaku, oczywiście może to potrwac jeszcze sporo czasu ale trzeba się uzbroić w cierpliwość.
pozdrawiam




Zakładki