Ach ta bieszczadzka jesien! Trzeba np. robic porzadki w okol domu, pochowac krzeselka ogrodowe itp. itd. Ale czasami czaja sie w takich zajeciach niespodzianki!
Dzisiaj zamiatajac liscie na tarasie, nie wiem jakim sposobem, ale wypatrzylem w nich pewnego rzadkiego owada. Zwie sie on zaleszczotek i jest to pajeczak z rzedu Pseudoscorpionoides. Zwany jest rowniez "polskim skorpionem", gdyz faktycznie przypomina skorpiona. Gdyby nie brak charakterystycznego dla skorpionow odwloka z kolcem jadowym, do zludzenia przypominalby te grozne owady. Jest jeszcze jedna, zasadnicza roznica. Zaleszczotki sa... strasznie male ;-) Osoby bojace sie pajakow moge pocieszyc - to b. pozyteczny owad. Zjada m.in. roztocza, ktorych odchody moga byc zrodlem uczulen. Zaleszczotki pojawiaja sie czasami w domu - mozna znalezc wsrod starych, zakurzonych ksiazek. Kiedys jednego znalazlem lazacego po mapie Afryki w przedwojennym atlasie geograficznym. Szedl po terenie Gornej Wolty - pewnie zatesknil za swymi dalekimi, groznymi krewnymi ;-)
P.S. Piekne zdjecie macro zaleszczotka mozna znalezc tutaj: http://www.plfoto.com/zdjecie.php?ka...ast_kat=206180
Zakładki