Najlepiej poczekać, nie uszczęśliwiać nikogo na siłę - skoro jest stowarzyszenie na rzecz ratowania cerkwi, to do niego nalezy inicjatywa. Inna sprawa, że przegladam prawie codziennie lokalne media, a o stowarzyszeniu dowiedzialem sie wczoraj (no, moze cos tak kiedys sie obilo o uszy). To dziwne, bo skoro ma sie nadzieje na "ściepę" to raczej rozgłos byłby wskazany, strona internetowa, informacje w mediach (remont tej cerkwi "trwa" juz prawie 15 lat...). Tymczasem nawet na stronie Gminy Baligród nie ma o tym ani slowa. Zreszta tam nie ma prawie ani slowa również o samej cerkwi - choc jest chyba najcenniejszym zabytkiem Baligrodu, a moze i całej gminy, bo ja tam nic innego ciekawszego nie widzę.Zamieszczone przez Aleksandra
Tak, jak lwia czesc zostanie zrobiona, to wtedy na pewno znajdą sie chętni do "pomocy" - zapewne w pierwszej kolejności przylecą ci mieszkańcy Baligrodu, ktorzy najchętniej widzieliby ją w postaci kupki gruzu i bedą zachwalać jakie to wspaniałe zabytki mają w Baligrodzie. No tak - znowu desperuje. Nic na to nie poradze. Myslę sobie tak: zdjać w cholere te wszystkie stemple i niech sie zawali. Będą w Baligrodzie ruiny cerkwi i już (formalnie, bo ruiny to juz są), będzie też wilk syty i owca cała. Troche więcej dostanie wilk, ale takie to juz prawa natury...
Zakładki