postanowilem przerwe listopadowa wykorzystac dalece bieszczadzko i wyskoczyc sobie na poloniny. troche martwi mnie pogoda, ale co tam, moze uda sie akurat wstrzelic w taka naprawde ladna.
no i tu okazalo sie ze zaplanowanie wyjazdu nie jest wcale takei proste.
mieszkam we wroclawiu. kiedys jezdzil pociag bezposredni - teraz jezdzi tylko w wakacje - a z przesiadkami przez rzeszow i jaslo jechac sie nie oplaca czasowo.
moze wiecie cos wiecej na ten tema.
prosze o pomoc.
a_o_s
ps.
wiecie moze czy istnieje mozliwosc wynajecia busa prywatnego [jade ze znajomymi, wiec koszty by sie rozlozyly] z rzeszowa do wetliny lub ustrzyk?
Zakładki