Oj Szaszka, Szaszka
dobrze Ci z tym koncercikiem, śpiewaj głośno....
i niech Cię nastroi do spisania dalszych cześci wrześniowej eskapady, choć nie ukrywam, że ciekawa jestem wersji "fonicznej" na żywo (takie lekkie skojarzenie z koncertem)
Pozdrawiam
Aleksandra
p.s. W I E L K I E D Z I Ę K I za pozdrowienia z tamtąd... W I E L K I E !!!!
Zakładki