Strona 1 z 10 1 2 3 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 92

Wątek: Wrażenia nowicjusza.

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie Wrażenia nowicjusza.

    Mieszkam na Sanem ale w tej równinnej części Podkarpacia. Wcześniej bywałem w Beskidzie Niskim czy przejazdem w dolinie Osławy. Tych właściwych Bieszczad nie znałem. Ale chcę poznać. Nabrałem na to ochoty po przeczytaniu dobrego przewodnika po tej pieknej krainie. A ponieważ 18 lat miałem w czasach Gomółki / Władysława/ więc póki sił starcza postanowiłem zacząć poznawanie od Wołosatego i Ustrzyk Górnych czyli tej części najwyższej. Od końca lipca byłem tam już sześć razy i jeszcze we wrześniu zamierzam tam jechać. A moje wrażenia ? Przeciez jestem dziś na tym forum, niech to będzie odpowiedż. A tak detalicznie najpiękniejszy jest szlak od Przełęczy Bukowskiej przez Rozsypaniec, Halicz zboczami Kopy Bukowskiej i Krzemienia , Tarnicę, Szeroki Wierch. To tak na cały dzień i po jakims treningu. Tak jak Bieszczady i ludzie tam chodzący są jacyś inni, piękniejsi. Ale niestety nie wszyscy, mam na myśli te hałaśliwe grupki młodzieńców idących na Tarnicę i tam rozkładających się z piwem. Generalnie znacznie lepsze wrażenie na szlaku robią dziewczyny, nie tylko ze względu na urodę. Tak przy okazji pozdrawiam dziewczyny z Krakowa i Wojnicza / podwiezione ze Stuposian do Przełęczy Wyżnieńskiej/ i z Poznania spotkane na Połoninie Caryńskiej.
    Pozdrawiam
    naive

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Kamila777
    Na forum od
    04.2004
    Rodem z
    obecnie Drawsko Pom :(
    Postów
    41

    Domyślnie Re: Wrażenia nowicjusza.

    Cytat Zamieszczone przez naive
    Tak jak Bieszczady i ludzie tam chodzący są jacyś inni, piękniejsi. Ale niestety nie wszyscy, mam na myśli te hałaśliwe grupki młodzieńców idących na Tarnicę i tam rozkładających się z piwem.
    Piwo lubię i ogólnie nie mam nic przeciwko - co do hałaśliwych (tu obie płcie się zdarzają) to już inna sprawa. Dlatego sama chodzę po górach późną jesienią. Widoki wtedy są jeszcze piękniejsze, w lesie pachnie grzybami, a dziatwa hałasuje sobie w szkołach i nic mi do tego (jestem nauczycielką - na szczęście w porę zmieniłam zawód :) )
    A ludzie których się spotyka - są na prawdę piękni.

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Słyszałem że właśnie niedługo Bieszczady mają być najpiekniejsze/ jesień/ i nie omieszkam tego osobiście zobaczyć. Jestem za tym by każdą rzecz robić we właściwym miejscu. Piwa nie lubię ale nie przeszkadza mi jak ktoś lubi, byle popijał w miescu do tego przeznaczonym. Nie wydaje mi się by szlak był najlepszym do tego miejscem. Trzeba pamiętać iż z uroków natury trzeba korzystać tak, by w miarę możliwości innym nie przeszkadzać.
    Tak przy okazji czytałem tu wiele pytań o w sumie proste rzeczy. Ja staram się do każdego wyjścia przygotować, wiekszość szlaków jest opisanych np. w BdPN mają te ścieżki przyrodniczo- historyczne pokrywajace się ze szlakami, mozna dostać opisy w cenie już od 1,40 zł. Ale najważniejsze to dobra mapa no i umiejętność posługiwania się nią.
    Pozdrawiam
    naive

  4. #4
    Kowal
    Guest

    Domyślnie Re: Wrażenia nowicjusza.

    Cytat Zamieszczone przez Kamila777
    Piwo lubię i ogólnie nie mam nic przeciwko - co do hałaśliwych (tu obie płcie się zdarzają) to już inna sprawa. Dlatego sama chodzę po górach późną jesienią. Widoki wtedy są jeszcze piękniejsze, w lesie pachnie grzybami, a dziatwa hałasuje sobie w szkołach i nic mi do tego
    Nic tylko się zgodzić. Strzasznie dawno nie byłem w Biesach w tzw. sezonie, chyba się nawet trochę boję że zobacze tabuny przypadkowej gawiedzi. Co innego jesienią, na jesień Bieszczady się wyludniają, szlaki pustoszeją i świat nabiera barw. Ze dwa lata temu szedłem Działem pod Rawki. Druga połowa Listopada, ale jeszcze bez śniegu.Szron pokrywający wszystko, mroźne i przejrzyste powietrze... nie wierzyłem własnym oczom.

    pozdrawiam

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Na moich wędrówkach fotografuję wybitnie amatorsko co widać na zdjęciach. Spróbuje tutaj wkleić link do kilku moich zdjęć z Bieszczad ale nie tylko.
    http://foto.onet.pl/albumy/album.htm...@kat=16&a=rdom
    Pozdrawiam
    naive

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar iza
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    okolice Gdańska
    Postów
    710

    Domyślnie

    Moi drodzy to że turysci po szlakach z piwem biegajš to mi osobiscie nie bardzo przeszkadza w kontekscie tego co mialam okazje ogladac tydzien temu .
    Mianowicie bylo tak : prawie 50 osobowa wycieczka wynajmuje przewodnika celem udania sie na Sniezke . Przewodnik - Pan w dosc juz zaawansowanym wieku , aczkolwiek pelen werwy , kopci papieroski - co akurat tylko mnie troche zdziwilo bo robil to ze tak powiem bardzo publicznie i pokazowo .
    Natomiast widok tegoz Pana pijacego w schronisku piwo no nie powiem wprawil mnie w oslupienie . Efekt tego piwka byl taki ze mielismy okazje posluchac paru niezlych dowcipow , ktorymi raczyl nas w trakcie drogi .

    pozdrawiam joja

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez naive
    Jestem za tym by każdą rzecz robić we właściwym miejscu. Piwa nie lubię ale nie przeszkadza mi jak ktoś lubi, byle popijał w miescu do tego przeznaczonym. Nie wydaje mi się by szlak był najlepszym do tego miejscem. Trzeba pamiętać iż z uroków natury trzeba korzystać tak, by w miarę możliwości innym nie przeszkadzać.
    A co Koledze przeszkadza, jeśli ktoś obok pije piwo ?? Czyżby żal, że samemu się nie wniosło ?
    Ja osobiście nie preferuję piwa na szlaku (wolę mineralną lub jakiś izotonic), jednak jak widzę, na szczycie , jak ktoś sobie otwiera puszkę czy butelkę, to jęzor mi wisi
    Ale dobrze wiem że piwko działa na mnie usypiająco, i mógłbym nie mieć checi do schodzenia przez jakiś czas.
    Nie widze jednak w takim spozywaniu nic gorszącego, pod warunkiem oczywiście, że pijący pozostawia po sobie porządek, i nie zakłóca spokoju innym. A że pije na szlaku - jeśli mu po tym piwie starcza sił aby iść dalej - niech pije na zdrowie.

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    A co Koledze przeszkadza, jeśli ktoś obok pije piwo ?? Czyżby żal, że samemu się nie wniosło ?
    Ja osobiście nie preferuję piwa na szlaku (wolę mineralną lub jakiś izotonic), jednak jak widzę, na szczycie , jak ktoś sobie otwiera puszkę czy butelkę, to jęzor mi wisi
    Ale dobrze wiem że piwko działa na mnie usypiająco, i mógłbym nie mieć checi do schodzenia przez jakiś czas.
    Nie widze jednak w takim spozywaniu nic gorszącego, pod warunkiem oczywiście, że pijący pozostawia po sobie porządek, i nie zakłóca spokoju innym. A że pije na szlaku - jeśli mu po tym piwie starcza sił aby iść dalej - niech pije na zdrowie.
    Gdybyś uważniej czytał zauważyłbyś iż piszę wyrażnie - piwa akurat nie lubię. Więc po co miał bym taszczyć ? Ja nie miałem na myśli takich , którym ten zlocisty płyn służy do zapobiegania odwodnieniu / jeśli akurat nie przynosi to efektu odwrotnego do zamierzonego/. Mnie nie specjalnie podoba sie to co sam widziałem na Tarnicy 8 dni temu - jeden z tych dużych płaskich kamieni po prawej stronie na szczycie zastawiony browarami a wokół już dość wesołe towarzystwo.
    Generalnie jestem za tym by każdy z nas stosował się do obowiązujących reguł np. regulaminu BdPN, z tym jednak nie jest najlepiej zwłaszcza tam gdzie ruch jest największy.
    Pozdrawiam
    naive

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Może jeszcze jeden link do moich zdjęć z okresu od 18 lipca do 3 września 2004 r.

    http://foto.onet.pl/albumy/album.htm...at=16&a=grullo
    Pozdrawiam
    naive

  10. #10
    Awatar Mosia
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    na północy Polski
    Postów
    10

    Domyślnie Re: Wrażenia nowicjusza.

    Ot i magia Bieszczadów - pozdrawia Cię "studiująca" panoramę z Tarnicy (3 września). Pięknych, jesiennych widoków życzę. Może za rok znowu się spotkamy na szlaku i znowu pstryknę Ci zdjęcie.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Szlak dla nowicjusza:)
    Przez Madey w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 19-07-2010, 19:35
  2. Nieśmiale - Wrażenia z "Bieszczadzkich aniołów"
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 02-09-2001, 20:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •