zobaczyłem to w sierpniu przy Chatce Puchatka na Połoninie Wetlińskiej.
Właściciel tej chatki nie zwozi śmieci do miasteczka lecz wypala . Jest to dość duża ilośc szkodliwych plastików, opakowań, papierów (te są też szkodliwe). :(
Zachowanie bulwersujące. Nie wiem czy już ktoś ten temat tu poruszył. Może już ten precedens nie ma miejsca. Mam nadzieję.
Jesli jest inaczej zróbmy z tym coś. Komu miłe biszczadzkie góry i przyroda.
Zakładki