Tej pierwszej raczej bym sie nie obawiał. Owszem na wspomnianym odcinku jest sporo wyrw w asfalcie i rozsypanych kamieni, ale jest on krótki - w najgorszym miejscu mozna rower przeprowadzić.Zamieszczone przez bogo9
Odcinek Smolnik - Sekowiec jest ok, natomiast Sękowiec - most na Sanie (Obłazy) duzo gorszy niż ten przez Stężnicę, ale widzialem tam latem sporo osób na wyładowanych do bólu szosowych "trekach", ktore na oko nie wyglądaja solidniej niż "kolarzówka" i też mają koła trochę grubsze niż szprychy w góralach :)
Poniżej fotki tych odcinków,sam zobacz jka jst droga. Najlepiej jednak chyba podzielić trase na dwa dni bez zmiany planów - chyba ta opcja jest ciekawsza niż pętla przez Ustjanową.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki