Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: Kolarzówką w Bieszczady

Widok wątkowy

  1. #4
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bogo9
    Prześledziłem dokładnie te skrócone trasy na mapie. Co do pierwszej to rzeczywiście dobry pomysł, tyle że droga (Wołkowyja - Baligród) trochę słaba (oczywiście jak na kolarzówkę). Tym drugim skrótem nie jechałem więc nie wiem jaka tam jest droga
    Tej pierwszej raczej bym sie nie obawiał. Owszem na wspomnianym odcinku jest sporo wyrw w asfalcie i rozsypanych kamieni, ale jest on krótki - w najgorszym miejscu mozna rower przeprowadzić.
    Odcinek Smolnik - Sekowiec jest ok, natomiast Sękowiec - most na Sanie (Obłazy) duzo gorszy niż ten przez Stężnicę, ale widzialem tam latem sporo osób na wyładowanych do bólu szosowych "trekach", ktore na oko nie wyglądaja solidniej niż "kolarzówka" i też mają koła trochę grubsze niż szprychy w góralach :)
    Poniżej fotki tych odcinków,sam zobacz jka jst droga. Najlepiej jednak chyba podzielić trase na dwa dni bez zmiany planów - chyba ta opcja jest ciekawsza niż pętla przez Ustjanową.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kolarzówką z Bieszczad
    Przez WALDI w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20-02-2005, 11:37

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •