Jadąc z Rzeszowa do Wawy mamy praktycznie 2 możliwości:
przez Łoniów, Lipnik, Ostrowiec S. i Radom;
druga możliwość to przez Tarnobrzeg, Sandomierz, Ożarów, Kozienice (i potem na Konstancin J.).
Ta pierwsza opcja ma lepsze drogi ale jest bardzo zatłoczona (polecam ją w niedzielę oraz w nocy). Na drugiej ruch jest o połowę mniejszy (i nie stoi się od Janek w korku) ale nawierzchnia dróg nie jest najlepsza.
Teraz o powodzi (ostatnio jechałem tamtędy 28.07. wieczorem, czyli już po przerwaniu wałów przez Wisłę): zerwany został most miedzy Lipnikiem i Łoniowem (koło Tarnobrzegu) na trasie przez Radom, ale można było objechać przez Sandomierz (nadkłada się ok. 15-20 km) - w Lipniku jedziemy prosto na Sandomierz (zamiast skręcać w prawo) i potem w Sandomierzu na Tarnobrzeg.
Z kolei z tego co wiem to na drodze przez Sandomierz nie ma problemów spowodowanych powodzią i tą bym polecał, bo przez Lublin robi się niezłe kółko (chyba że ktoś mieszka na Pradze Płd i nie chce się przebijać na Grójecką )

Życzę szerokiej drogi ) (a może chcecie wiedzieć gdzie można spotkać niebieskich z suszarkami?)