Ależ nieważny przecież jest podpis
Nie ważny pozór pluralistyczny
Nie ważne w BO wrażenie dobre
Ważny jest wszakże ten stan faktyczny
Cóż z tego że wielka horda autorów
Na łamach i kartach się nagle pojawi
Jak jeden człowiek miałby stać za tym
To krótko potrafi bawić
Żeby coś trwało, żeby się działo
Siła w narodzie, siła w ilości
I pospolite zaangażowanie
I nawet jeśli kosztem jakości
Tak ja ci rzeknę, co mi się wydaje
Ale sza, cisza, i nie mów nikomu
Ja wolę czytać i smiać się tu razem
Niż w samotności pisać cos w domu...
Pzdr.
Zakładki