Pokaż wyniki od 1 do 10 z 66

Wątek: Sylwkowe wedrowanie Jabola i Bizona [relacja]

Widok wątkowy

  1. #9
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie no i daleeej....

    ...droga jest sensem sama w sobie.Oto my - pochłaniacze przestrzeni idziemy sobie spokojnie i gawedzimy o tym i o owym.Nie jest ważne kiedy ani gdzie dojdziemy.Nie mamy żadnych konkretnych planów oprócz planu "połazic po okolicach Chryszczatej".Nie spieszymy sie nigdzie, mamy namiot i to jest podstawa naszego komfortu psychicznego.Gdzie staniemy, tam nasze schronisko.Dlatego często kiedy pyta mnie ktos na szlaku dokąd idę, odpowiadam szczerze i zgodnie z prawdą "nie wiem ..." .Noc ciemna...Co jakis czas zapalamy czołówki, aby czemus sie przyjrzeć. Czasem w zaroslach błyskaja czyjes oczy - jak w komiksach.Uswiadamiają nam że jesteśmy nieustannie obserwowani przez LAS. Byc może to i jest odludzie, ale żywej duszy tu aż pełno Nad naszymi głowami gwiazdy jak gwoździe-zdaja sie być wypukłe.Nie piszę że "gwiazdy świecą", bo kurka, nie swieca tylko SĄ.Wokół ciemne sylwetki gór.Pod nogami całkiem ciemno.Idziemy na słuch.Słychać chrzęst żwiru,czasem trzask lodu i chlupot wody-wtedy słychać wyrażny wyraz "jawnogrzesznica", tylko mocniejszy Wraz z nabieraniem wysokości zaczyna się znów "lodowiec"powstały z wtórnie zamarźnietej wody z roztopów..Ech...Jakby teraz przydały sie raki...Rozmowy umilkły w naturalny sposób.Każdy idzie po swojej stronie drogi bez reszty zajęty heroiczną Walką O Pion...
    Mniej wiecej wtedy zza gór wyjrzał Ksieżyc-Cygańskie Słońce i oświetlił Biesy srebrnym światłem.Dzieki "Łysy"za pomoc Zgrzani i zdyszani dotarliśmy na przełęcz przy jeziorku bobrowym.Postój przy deszczochronie.Plecaki na glebę.Termos, po pół kubka kawy dla każdego.Kawa end...Aparat,samowyzwalacz-fotka.Miny mamy nietęgie, ale dusze wciaż uśmiechniete.Patrzymy na jeziorko w ksieżycowym świetle..."ale zaj...""no...zaj..."- krótka wymiana uwag, a ile treści...czasem tak trzeba Mozna by tu zrobic biwak. Płasko.Miejsce na ogień,nawet drewno naszykowane...Chwila namysłu...Garby na grzbiet! I swobodnym krokiem zaczęliśmy trwonić z trudem zdobytą wysokość...gdzie dojdziemy tam dojdziemy...A my w tym momencie już wiedzieliśmy GDZIE... :D
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Krótka relacja...
    Przez bertrand236 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 175
    Ostatni post / autor: 15-11-2007, 15:03
  2. Relacja zTC
    Przez Szaszka w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 15-09-2005, 13:36
  3. Nowy SMS od Jabola
    Przez bertrand236 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 22-07-2005, 09:26
  4. SMS od Jabola
    Przez bertrand236 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 10-07-2005, 12:45
  5. Relacja z wyjazdu cz.4
    Przez Ewa_natta w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 23-02-2004, 13:16

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •