Od strony Howerli nie ma granicy, może oprócz dawnej, polskiej. Nie spotyka się też tam pograniczników. Są natomiast dwa posterunki w pobliżu: w miarę stały na dole w Szybenem i dojazdowy (na motocyklu), pod górą Rogi. Strażnicy w Szybenem mają szlaban, budkę strażniczą na wysokich łapach i lubią sprawdzać każdego, kto obok nich przechodzi. Jeśli jednak wejdziesz do Szybenego nie główną drogą, ale równoległą po drugiej stronie Czarnego Czeremoszu, to już nie ich sprawa, przez szlaban nie przechodziłeś:)
A to Pop Iwan z ubiegłego tygodnia: żółta tablica przy wejściu na okoliczność remontu i dowód, że ten remont się rozpoczął.
IMG_0564.JPG IMG_0557.JPG




Odpowiedz z cytatem
Zakładki