Cytat Zamieszczone przez kobieta_bieszczadzka
Niepsodziewanie pojawia sie obsada z góry, czyli znów trzeba nakarmic stadko... tylko tym razem to jakieś 15 osób... Jovanka przejeła funkcję garczkowego esesmana usadziła, w jakby nie było nie gumowej kuchni dodatkową ekipę... każdy dostał talerz w łapę z makaronem i pycha sosem
....spadłam z krzesła ..odebrało mi mowe zemdlalam co tam jeszcze mozna?? :mrgreen(esesman?): A co porzadek musi być ha ha aha...a makaronik paluszki lizać 8