Dzięki Domina, że Twoja odpowiedź była tak szczegółowa. Czuję się jakbym wyciagał od Ciebie prywatne informacje... A mi chodziło raczej o metodę: jak szukać? Wiadomo, że całych B. nie obejdziesz, szczególnie jeśli mieszkasz w Szczecinie, Opolu czy nawet w Bydgoszczy i w dodatku jesteś uwikłana w pracę zawodową/zarobkową.
Tu aż się prosi, by skorzystać z wiedzy i doświadczenia wszystkich, którzy już TAM mieszkają, którzy już popełnili taką przeprowadzkę lub po prostu znają B. na wylot, na przestrzał i dogłębnie. Wiadomo, że taka zbiorowa wiedza jest przeogromna i bogatsza niż suma poszczególnych informacji.
Moje pytanie do wszystkich: w którym z odludnych, wolnym od zagrożenia masową turystyką miejsc w Bieszczadach byś zamieszkał/a lub polecił/a je do zamieszkania?
Dzięki za każdą sugestię lub podpowiedż.
Pozdrawiam.