Błąd na liście Wildsteina
To skandal, że nie ma mnie na tej liście. Ściągnąłem ją sobie z internetu (adresu nie podam), zapisałem na dysku, sprawdziłem siebie samego (tzn. dokonałem dzikiej autolustracji) i ... głębokie rozczarowanie.
A przecież tajemnicą poliszynela jest, iż
1) jestem w Bieszczadach wirtualnych (i trochę w realnych też) znany jako SB, a co ten skrót oznacza, to chyba nie muszę wyjaśniać;
2)do czasu postów Felixa („cytatów Felixa”) byłem na tym forum tzw. uśpionym agentem Urzędu Gminy w Czarnej;
3) ci, którzy czytali wymianę zdań pomiędzy mną a Felixem, wiedzą że zdemaskowałem Prezesa Związku Ku(chmistrz)ów działając operacyjnie z inspiracji i w obronie czarneńskiego Związku Macic;
4) życiowym moim sukcesem było rozpracowanie Długiego (Bolesława Mołojca), czym przyćmiłem wszystkie sukcesy Klossa i Stirlitza, już nie wspominając o takich pionkach, jak Czechowicz czy Zacharski;
5) dzięki moim tajnym, zakulisowym działaniom, członkom (a w zasadzie członkiniom) tego forum rodzą się wyłącznie dziewczynki; :D
6) swego czasu pierwszy odkryłem wielkopolskie pochodzenie Miśki z Otrytu i wyjaśniłem, jak się należy zachować, gdy Miśka zacznie robić loda;
7) w 2002 r. osobiście zwołałem I KIMB, nadając mu (w tajnej, niepublikowanej części regulaminu) charakter nowego Paktu Antykominternowskiego;
itd., itp.
I teraz nie ma mnie na TEJ liście ???!!! To oburzające. I niesprawiedliwe.
Ps. 1. Zanosi się na to, że jednak uda mi się przyjechać na IV KIMB. Zamierzam przeprowadzić tam akcję werbunkową na szeroką skalę. Przed wyjazdem przypomnę sobie w tym celu (tzn. jeszcze raz przeczytam) „Akwarium” Suworowa.
Ps. 2. Rozumiem, że Dołżyca (miejsce IV KIMB), to jest ta Dołżyca k/Cisnej, a nie Dołżyca k/Komańczy ?
Zakładki