To nie jest nasze zmartwienie że w Bieszczady przyjeżdża mniej ludzi niż gdzie indziej. Kto chce to tutaj zawsze trafi. Bieszczady są dla prawdziwych twardzieli którzy wygody pozostawiają wraz z opuszczeniem progu własnego mieszkania.
Nie martwmy się o to,może tym sposobem uchronimy to wszystko czym się zachwycamy.Szlaki będą czyściejsze,a wchodząc na te piękne góry nie będziemy sobie boków obijać,mijając się z tłumami turystów.
Ja jestem zdania że im nas mniej tym lepiej,gdyż Bieszczady to "elitarny klub".
P.S O brak turystów niech się martwią właściciele pensjonatów i przedstawiciele poszczególnych miejscowości.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki