Nie wiem, co strażnicy jej mówili, ale JESTEM ZA surowymi metodami wtedy, kiedy występują dwie okoliczności:Zamieszczone przez WojtekR
1) mamy zezon letni w Bieszczadach
2) jest to w najbardziej uczęszczanych miejscach takich jak Wetlińska czy Tarnica
Uważam że wtedy należy postępować z tłumami z CAŁĄ SUROWOŚCIĄ i wlepiać duże kary nawet za te "5 metrów".
Inaczej ma się rzecz poza sezonem (kiedy jest tak pusto,że chodzenie poza slakami nie stanowi zagrożenia dla przyrody) i w przypadkach indywidualnych czy małych grupach pasjonatów.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki